Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Strumienica czy katalizator?
Autor Wiadomość
Mercmaniak_2006 
Na celowniku

Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 63
Skąd: Warmia
Wysłany: 15 Wrzesień 2006, 13:03   Strumienica czy katalizator?

Właśnie padł mi katalizator w mojej C 180. Jeżdżę na gazie i zastanawiam się czy montować nowy katalizator czy też strumienicę. Ta druga jak wiecie jest dużo tańsza i tylko o to mi chodzi. Przed wymianą chciałbym jednak poznać odpowiedzi na kilka pytań:
- czy przy zastosowaniu strumienicy układ wydechowy będzie wygłuszał tak jak przy
zastosowaniu katalizatora, czy też praca będzie głośniejsza?
- czy samochód nie straci na mocy i czy nie wzrośnie wyraźnie zużycie paliwa?
- jak wygląda sprawa analizy spalin? Czy przy zasilaniu gazem skład spalin będzie mieścił
się w normie? Nadmieniam, że moje autko ma przejechane 138 000 km. Pozdrawiam
i liczę na Was.
_________________
Na celowniku
C180'95 clasic w automacie i gazie
 
 
topol 
Moderator
wiochmen


Pomógł: 40 razy
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 4027
Skąd: dalej od Warszawy
Wysłany: 15 Wrzesień 2006, 13:48   Re: Strumienica czy katalizator?

Mercmaniak_2006 napisał/a:
Właśnie padł mi katalizator w mojej C 180. Jeżdżę na gazie i zastanawiam się czy montować nowy katalizator czy też strumienicę. Ta druga jak wiecie jest dużo tańsza i tylko o to mi chodzi. Przed wymianą chciałbym jednak poznać odpowiedzi na kilka pytań:
- czy przy zastosowaniu strumienicy układ wydechowy będzie wygłuszał tak jak przy
zastosowaniu katalizatora, czy też praca będzie głośniejsza?
- czy samochód nie straci na mocy i czy nie wzrośnie wyraźnie zużycie paliwa?
- jak wygląda sprawa analizy spalin? Czy przy zasilaniu gazem skład spalin będzie mieścił
się w normie? Nadmieniam, że moje autko ma przejechane 138 000 km. Pozdrawiam
i liczę na Was.


Katalizator ma do spełnienie w samochodzie okresloną funkcję, której ani strumienica ani rurka przelotowa ani dodatkowy tłumik nie spełni: oczyszcza spaliny, a jego koszt nie jest jakiś kosmicznie wysoki.
W mojej Carinie katalizator zamiennik kosztował około 700 złotych (z dożywotnią gwarancją) plus robocizna.
_________________
topol
Jeep Grand Cherokee Limited '04 - Wojtek
MB 420 SEC '87 - Greta - w trakcie restauracji...
MB A150 BlueEFFICIENCY '09 - Helga
MB C180 T '98 + LPG AKME - Hilda - Sprzedana....

Ludzie myślą czasem, jak zabić czas, a to czas ich zabija...

Myślisz nad LPG? Zajrzyj http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=14956

 
 
 
Lukas 
Moderator

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 440
Skąd: Brodnica
Wysłany: 15 Wrzesień 2006, 14:02   Re: Strumienica czy katalizator?

Mercmaniak_2006 napisał/a:
czy przy zastosowaniu strumienicy układ wydechowy będzie wygłuszał tak jak przy
zastosowaniu katalizatora, czy też praca będzie głośniejsza?
- czy samochód nie straci na mocy i czy nie wzrośnie wyraźnie zużycie paliwa?
- jak wygląda sprawa analizy spalin? Czy przy zasilaniu gazem skład spalin będzie mieścił
się w normie? Nadmieniam, że moje autko ma przejechane 138 000 km. Pozdrawiam
i liczę na Was.


Generalnie niższa temp. spalania i inna prędkość wywalania spalin i przekłamania w odczycie sondy a co za tym idzie możliwe zmniejszenie mocy w pewnym zakresie obrotów i zwiększone spalania. W drastycznych przypadkach klomputer może przejść w tryb awaryjny.
Ale może nic się nie zmienić lub polepszyć :twisted:
Pozdrawiam
_________________
202 200D '93 - Aż żal się spieszyć
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 15 Wrzesień 2006, 14:11   

Lukas, katalizator jest za sondą lambdą. Sonda nie ma wpływu na to co się dzieje za katalizatorem, tzn nie ma wpływu to na silnik, to co jest za katem. To nie francja :P

Ja osobiscie załadował bym sobie katalizator sportowy dedykowany. Tłumik musi mieć odpowiednią pojemność, kształt, liczony rezonans, dlatego zmiana czego kolwiek w Mercedesie może doprowadzić do spadku mocy i wzrośnięcia spalania.

Zadnych strumiennic, ale jezeli bym nie mogl dostac do C200 sportowego kata, to bym zaladował oryginalny ;)

Znajomy w C180 ma strumiennice. W środku zrobiło się głośniej. Przede wszystkim dociera buczenie strumiennicy :?
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
jaro229


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 13
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 15 Wrzesień 2006, 19:23   

mialem kiedys 190 e z lpg i po awarii kata zalozylem strumiennice' moim zdaniem troche zyskal na mocy. A spalanie minimalnie wzroslo. Pozdro :mb: C180 classic 95"
 
 
Lukas 
Moderator

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 440
Skąd: Brodnica
Wysłany: 17 Wrzesień 2006, 21:25   

Camel- napisał/a:
Lukas, katalizator jest za sondą lambdą. Sonda nie ma wpływu na to co się dzieje za katalizatorem


Zgadzam się z Tobą. Ale sam katalizator lub jego brak może mieć wpływ na to co dzieje się z sondą lambda. A to czy będzie zauważalne dla silnika i kierowcy to inna sprawa. :)
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Pozdrawiam
_________________
202 200D '93 - Aż żal się spieszyć
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 18 Wrzesień 2006, 15:09   

Lukas napisał/a:
Zgadzam się z Tobą. Ale sam katalizator lub jego brak może mieć wpływ na to co dzieje się z sondą lambda. A to czy będzie zauważalne dla silnika i kierowcy to inna sprawa. :)
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Pozdrawiam

Sonda Lambda to tylko czujnik spalin, ktore mieszczą się (lub nie :P )w normie określonej - ilość tlenu, (dwu)tlenku węgla, siarki i innych związków i pierwiastków chemicznych. W Mercedesie sonda jest przed katalizatorem, tak więc to co się dzieje za nie ma wpływu na silniki (nie ma tam czujnika, to co za katem już silnika nie interesuje), także można wstawić czy to rure, czy strumiennice czy kata. Ale czy da to pałera (no bo niby jest mniejsza siła potrzebna by wypchnąć spaliny z tłumika) to nie wiem ;)
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
topol 
Moderator
wiochmen


Pomógł: 40 razy
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 4027
Skąd: dalej od Warszawy
Wysłany: 19 Wrzesień 2006, 10:55   

Camel- napisał/a:
Lukas napisał/a:
Zgadzam się z Tobą. Ale sam katalizator lub jego brak może mieć wpływ na to co dzieje się z sondą lambda. A to czy będzie zauważalne dla silnika i kierowcy to inna sprawa. :)
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Pozdrawiam

Sonda Lambda to tylko czujnik spalin, ktore mieszczą się (lub nie :P )w normie określonej - ilość tlenu, (dwu)tlenku węgla, siarki i innych związków i pierwiastków chemicznych. W Mercedesie sonda jest przed katalizatorem, tak więc to co się dzieje za nie ma wpływu na silniki (nie ma tam czujnika, to co za katem już silnika nie interesuje), także można wstawić czy to rure, czy strumiennice czy kata. Ale czy da to pałera (no bo niby jest mniejsza siła potrzebna by wypchnąć spaliny z tłumika) to nie wiem ;)


Sonda lambda mierzy tylko i wyłacznie ilość tlenu w spalinach. Jeżeli chodzi o układ wydechowy to (abstrahując od kwestii ekologicznych) usunięcie katalizatora może na przykład spowodować WZROST oporów wydechu poprzez powstanie przepływu turbulentnego zamiast laminarnego a co za tym idzie SPADEK mocy i WZROST zużycia paliwa.
Natomiast jazda z katalizatorem NA PEWNO nie będzie niosła takiego ryzyka a jednocześnie będzie mniej obciążała środowisko naturalne...
_________________
topol
Jeep Grand Cherokee Limited '04 - Wojtek
MB 420 SEC '87 - Greta - w trakcie restauracji...
MB A150 BlueEFFICIENCY '09 - Helga
MB C180 T '98 + LPG AKME - Hilda - Sprzedana....

Ludzie myślą czasem, jak zabić czas, a to czas ich zabija...

Myślisz nad LPG? Zajrzyj http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=14956

 
 
 
Lukas 
Moderator

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 440
Skąd: Brodnica
Wysłany: 19 Wrzesień 2006, 14:22   

topol napisał/a:

Sonda lambda mierzy tylko i wyłacznie ilość tlenu w spalinach. Jeżeli chodzi o układ wydechowy to (abstrahując od kwestii ekologicznych) usunięcie katalizatora może na przykład spowodować WZROST oporów wydechu poprzez powstanie przepływu turbulentnego zamiast laminarnego a co za tym idzie SPADEK mocy i WZROST zużycia paliwa.
Natomiast jazda z katalizatorem NA PEWNO nie będzie niosła takiego ryzyka a jednocześnie będzie mniej obciążała środowisko naturalne...


Ale..(pytam z zaciekawienia) czy zmiana oprów w wydechu nie spowoduje zmiany temp. w układzie wydechowym?? A temp. jednak ma wpływ na pracę sondy (chyba :lol: )
_________________
202 200D '93 - Aż żal się spieszyć
 
 
topol 
Moderator
wiochmen


Pomógł: 40 razy
Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 4027
Skąd: dalej od Warszawy
Wysłany: 20 Wrzesień 2006, 08:32   

Lukas napisał/a:
topol napisał/a:

Sonda lambda mierzy tylko i wyłacznie ilość tlenu w spalinach. Jeżeli chodzi o układ wydechowy to (abstrahując od kwestii ekologicznych) usunięcie katalizatora może na przykład spowodować WZROST oporów wydechu poprzez powstanie przepływu turbulentnego zamiast laminarnego a co za tym idzie SPADEK mocy i WZROST zużycia paliwa.
Natomiast jazda z katalizatorem NA PEWNO nie będzie niosła takiego ryzyka a jednocześnie będzie mniej obciążała środowisko naturalne...


Ale..(pytam z zaciekawienia) czy zmiana oprów w wydechu nie spowoduje zmiany temp. w układzie wydechowym?? A temp. jednak ma wpływ na pracę sondy (chyba :lol: )


Obniżenie oporów to obniżenie temperstury pracy sondy a zwiększenie oporów to zwiększenie temperatury pracy sondy, a sonda ma dość ściśle określoną temperaturę pracy...
_________________
topol
Jeep Grand Cherokee Limited '04 - Wojtek
MB 420 SEC '87 - Greta - w trakcie restauracji...
MB A150 BlueEFFICIENCY '09 - Helga
MB C180 T '98 + LPG AKME - Hilda - Sprzedana....

Ludzie myślą czasem, jak zabić czas, a to czas ich zabija...

Myślisz nad LPG? Zajrzyj http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=14956

 
 
 
Lukas 
Moderator

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 440
Skąd: Brodnica
Wysłany: 20 Wrzesień 2006, 08:56   

topol napisał/a:

Obniżenie oporów to obniżenie temperstury pracy sondy a zwiększenie oporów to zwiększenie temperatury pracy sondy, a sonda ma dość ściśle określoną temperaturę pracy...



I o to mi chodziło :D

Pozdrawiam
_________________
202 200D '93 - Aż żal się spieszyć
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,142 sekundy. Zapytań do SQL: 10