Mercedes W202

[arekkan]

Mam problem z ogrzewaniem a w zasadzie z jego brakiem. Dwa tygodnie temu wymieniłem chłodnicę - poprzednia ciekła i była zakamieniona. Zrobiło się zimno więc nastał czas na ogrzewanie wnęrrza a nie schładzanie. A tu zonk. pokrętła od temperatury na max a efekt taki że na początku leci ciepłe (przez kilka sekund) a potem coraz zimniejsze i na końcu po prostu zimne. Nie ma znaczenia czy klima załaczona czy nie. Jestem zielony i nie wiem czy ma to związek z wymianą chłodnicy czy po prostu taka zbiezność w czasie.
Pomijam inne problemy z nawiewiem tzn fakt że żyje własnym życiem (na 1 chodzi szybciej niz na 5, czasami sam się włącza, czasami jak jest wyłaczony to stuka od strony pasażera (tam gdzie jest ten aluminiowy jeż). Ale z tymi sprawami jakoś żyję. Natomiast zimny nawiew w zimę to może mnie pokonać a nie chcę jeździc w czapce w mercedesie
będę wdzięczny za wszelkie wskazówki
pozdrawiam

[wiskontii]

arekkan, a pompe obiegu sprawdzales czy chodzi bo ja tez to mialem po wymianie pompy wody,niechcial zalapac cieplego za czorta grzalem skubanca do 80st i nic zimno i zimno ,odpiolem kostkie zasilania pompy obiegowej przeczyscilem i przejechalem sie jakies 2km i ruszylo ciepelko jak milo i na duszy zrobilo sie lzej

[Dandiee]

Masz opcję REST? Włącz ją na wyłączonym silniku i sprawdź pod maską czy coś cyka i sama pompa pracuje (wibruje albo coś) jeżeli nie to masz winowajcę Nie chce pchnąć po prostu.. ale moim zdaniem coś dziwnego tam jest , bo ciecz krąży po układzie i powinno lecieć ciepłe .. Dobrze masz odpowietrzony układ ?

[wiskontii]

Mietkowy, nniemusi odpowietrzac 202 to sie robi z automatu

Cytat:

[Dandiee]

Ok fakt .. nasze MB mają samo odpowietrzający układ - tylko jak tak jest .. to czemu nie daje mu ciepłego powietrza ? Weź się przejedź zagrzej go dobrze i próbuj .. a jak nie to pompka - chociaż coś mi się wydaje że on automatycznie powinien pchnąć .. przy okazji sprawdzaj ilość cieczy chłodzącej jak popcha bo potrafi trochę zeżreć

[wiskontii]

Mietkowy, Jak niema obiegu to nie pójdzie pomka obiegowa to robi ze wymusza obieg do chlodniczki malej tej w kabinie a po drodze ma terz jeszcze dwa zaworki które musza byc sprawne

[perzu126]

arekkan, jest mnóstwo tematów i odpowiedzi a Tobie się czytać nie chce
A odpowietrzyłeś uklad dobrze? Zagrzewasz do 80 i odkręcasz korek od zbiorniczka.

[arekkan]

Czytac mi się chce. Zanim napisałem posta przejrzałem forum. Tak jak napisałeś układ odpowietrzałem już kilk razy - zawsze jak rozgrzeję auto odkręcam korek od zbiorniczka i zawsze jest dość mocny syk powietrza. Przed wymianą chłodnicy było tak samo a ogrzewanie działało.

[wiskontii]

arekkan, niema co plotkowac czy sprawdzales to co ci napisalem

[perzu126]

A ja uważam, że pompka elektryczna nie ma nic do rzeczy. Ja mam niesprawną i ogrzewanie parzy. No może na wolnych obrotach trochę mniej wydajnie jest, ale trudno mówić, żeby było zimno. Sprawdz po przewodach czy płyn idzie w stronę nagrzewnicy i czy zaworki ogrzewania są sprawne. A może uszczelka pod głowicą pada i układ się zapowietrza?

[wiskontii]

perzu126, Co ty gadasz sprzedalem Ci sprawna idealna pomkie nie wsadziles

[perzu126]

wiskontii, to akurat nie jest forma reklamacji, bo podejrzewam że szczotki się zawiesiły.

[wiskontii]

[arekkan]

Dzięki za wszystkie podpowiedzi.
Oto jak wygląda moja walka:
1) Byłem w warsztacie w którym wymieniono mi chłodnicę - usłyszałem że to nie ma związku. Skierowali mnie do fachowca od elektrozaworów ogrzewania.
Ten stwierdził że moje się zacieły i może mi je wymienić na używane za 250 PLN. Aby mi to udowodnić podał napięcie na środkowy bolec mojego elektrozaworu a masę po kolei na zewnętrzne.
Elektrozawór milczał. Następnie to samo pokazał mi na jakimś używanym z innego MB i tamten klikał aż miło
2) Wolałem samemu je sprawdzić. Przejrzałem forum i rozbrałem elektrozawory. Tzn nie udało mi się ich rozebrac na części pierwsze
a jedynie do stanu gdzi mogłem wyjąc te dwie metalowe strzałki które de facto zamykają i otwierają przepływ cieczy. Poczyściłem i nasmarowałem.Zmontowałem i sprawdziłem czy klikają ... i klikały.
Włączyłem silnik i po kilku chwilach zaczęło lecieć ciepłe powietrze z wszystkich kratek. Po dwóch godzinach pojechałem samochodem do sklepu i jakież było moje zdziwienie gdy z kratek od pasażera (zewnętrzna prawa i prawa środkowa)
powietrze było ledwo letnie a po kilku minutach zimne. Kratki od kierowcy dawały ciepło trochę dłuzej ale w końcu tez sie poddały.
Jednak zauważyłem że jak zwiekszałem obroty to z kratek od kierowcy co jakis czas leci ciepłe powietrze.
3) Po powrocie do domu ponownie sprawdziłem elektrozawory. I okazało się że jeden klikał słabiej (ten od kierowcy) a drugi wogóle. Ponownie je rozebrałem i w zasadzie nic nie robiąc złożyłem. I o dziwo znowu zaczęły klikać.
Ale niestety ciepłego powietrza z kratek nie ma - pojawia sie jedynie co jakiś czas w kratkach od strony kierowcy, po uprzedni podniesieniu obrotów silnika podczas jazdy.
4) Sprawdzałem jeszcze co podaje wtyczka która łączy się z elektrozaworami. Na wyłączony silniku 8,3V na załaczonej stacyjce 12,3 - 12,6 V. Podłączyłem do wtyczki dwa kable z dolutowaną na końcu żarówką.
Po włączeniu stacyjki żarówka się pali ale zmieniając nastawy temperatur nic się nie zmienia a powinno. Gdzieś na forum przeczytałem że przu ustawieniu na namax na ciepłe żarówka nie powinna się palić, przy nastawieniu na max zimne powinna się świecić a przy nastawieniu na stany pośrednie
powinna migać (szybciej bądź wolniej w zależności od nastawy temperatury.

Podsumowując dalej jestem w czarnej d....
1) Nie wiem na 100% co z tymi zaworami
2) Mam wątpliwości co do podawanego napięcia z wtyczki
3) Obawiam sie że może być zakamieniona nagrzewnica ale pewności nie mam
4) Pompę wspomagającą obieg cieczy (tą pod filtrem powietrza) słyszę jak bzyczy po wyłączeniu silnika więc zakładam że działa

Czy ma ktoś jakis pomysł co i jak dalej sprawdzać