Mercedes W202

uve

Czy zmiana trybu pracy skrzyni automatyczniej z S na W i na odwrot moze odbywac sie w czasie jazdy? Bo w sumie nie wiem kiedy moge zmieniac to ustawienie, a ze ma spasc snieg to bym sobie potestowal

Sebastianp

Spokojnie możesz przełączać.
Przy dzisiejszych opadach chyba szybko nie wrócimy do S ;-)

)

uve

A jaka jest roznica miedzy S a W? Zauwazylem jedynie ze auto wolniej rusza na W pozatym nic szczegolnego. Caly czas jezdze na S

Sebastianp

Wolniej rusza dlatego że na W-(winter) ruszasz z 2go biegu. Co na zimę (zwłaszcza przy mocniejszych silnikach) jest bardzo dobre.

grzesiekx

Dokladnie wczoraj na parkingu jak stanelem tak juz ruszyc nie moglem dopiero zmiana na W mi pomogla ;>

uve

Dzisiaj troche potestowalem, tryb W przydaje sie jesli nie mozemy ruszyc z miejsca, ale w koru stwarzal problem. Powodowal ze auto szybciej jechalo bez gazu (na 2 biegu) musialem wiec caly czas trzymac hamulec aby nie wjechac komus w tyłek

, po zmianie na S auto toczylo sie wolniej.

Zauwazylem rowniez ze ciezej zatrzymac sie z automatem przy malych predkosciach. Chodzi o sytuacje na sniegu kiedy zablokujemy koła. Jadac około 10km/h i wciskajac pedal hamulca do konca na poczatku odczuwalem drzenie pedalu hamulca czyli dzialal ABS, po chwili jednak drzenie ustalo a samochod jechal dalej (slizgał sie dosc dlugo). Chcac zatrzymac auto popuszczalem hamulec ale wtedy automatycznie wlaczal sie naped, wiec taki sposob odpada. Troche bylem zdziwiony ze auto tak dlugo jedzie w poslizgu wiec wystawilem glowe przez okno i widze ze przednie kola sa zablokowane a tylnie sie kreca (w tym momencie nie czulem drzenia na pedale hamulca czyli oznake dzialania ABS). Dziwna sprawa, zastanawiam sie czy tak powinno byc, czy tylnie kola krecac sie przypadkiem nie pchaja auta, a moze poprostu tak dziala ABS lub ESP. Mowie tu o minimalnych predkosciach rzedu 5-10km/h i zablokowaniu kół. Jak to wyglada u was?

vitalic · Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 36 Skąd: warszawa

u mie dokladnie tak jak to opisales...tez dzis to sprawdzalem i sie zastanawaiłem

grz

Mam to samo. Tym bardziej odczuwalne, że nie działa mi ABS. Tak jak napisałeś uve, tylne koła pchają, a przednie już są zablokowane. Sytuacja się poprawia po przerzuceniu na "N". Podejrzewam, że nie występuje to przy wersjach z ręczną skrzynią.

Camel-

Oczywiście, przy awaryjnym hamowaniu, czy jest ślisko czy sucho, przydałoby się wrzucić na N, tym bardziej jak jest ślisko. Nawet piszą o tym w instrukcji. W manualnej tego nie ma, bo przy hamowaniu wciskamy sprzęgło - co nam zastępuje przełożenie na tryb N.

grz

No to wszystko jasne

Chociaż szczerze mówiąc miałem nadzieję, że jak uruchomię ABS to nieprzyjemne zjawisko "uślizgiwania" zniknie... Ale cóż, widać takie uroki zestawu automat+napęd na tył :wink:

artek30

z tego co czytałem ABS w zależności od generacji działa pow 4-8kmh gdyby działał od 0kmh samochód nigdy by sie nie zatrzymał
odnośnie tylnych hamulców miałem też w swoim :mb:

problem i okazało sie że poprzedni właściciel hamował tak delikatnie że tył nie był używany nigdy i klocki przyrdzewiały do prowadnic .Wymiana tarcz klocków i przesmarowanie ich w prowadnicach specjalnym smarem i auto zaczęło naprawde hamować

uve

Ok, ale wciaz nie rozumiem jednego, dlaczego kiedy trzymam hamulec przednie koła sa zablokowane a tylnie sie kreca? Wydawalo mi sie ze wszystkie 4 powinny byc zablokowane.

Camel-

Na tył działają siły silnika, a tył hamuje słabiej

Myślisz jak się robi efekciarskie mieszanie tylnych "kapci" gdy samochód stoi? Hamulec wciskasz, potem gaz i jazda

ATLAS

Hej UVE
U mnie taka sama sytuacja z ABS-em jak u Ciebie. tez sie strasznie slizgam a ABA sie dziala i jak mowil ktorys z kolegow nie moze dzialac przy tak malych predkosciach. Powinienes sprawdzic tylne hamulce. Ja mam zjechane tarcze i klocki ale jak sie poznecam nad pedalem to hamuja wszystkie 4 kola..pozdrawiam

sewan