Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Łukasz
14 Styczeń 2012, 19:43
Za krotki lancuch rozrzadu c220 benzin 95 rok
Autor Wiadomość
prymus009

Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 14
Skąd: WPR
Wysłany: 23 Marzec 2011, 00:37   Za krotki lancuch rozrzadu c220 benzin 95 rok

Witam,
pojawił mi się dziwny problem :/ i mam do Was specjaliscie pytanie...
Jako ze padła uszczelka pod głowicą w c220 benzin to postanowiłem ja samemu wymienić.
A wiec porozkręcałem "osprzęt" głowicy i odkręciłem również głowicę
Przy demontażu głowicy złamał się ślizgacz znajdujący się po przeciwnej stronie napinacza od rozrządu.
No wiec skoro się złamał to było trzeba go wymienić (cale 30zl w ASO)
Wykręciłem, łapę i alternator, pompę wody, poluzowałem pompę wspomagania itd..
Po odebraniu splanowanej głowicy (która okazała się być w bdb stanie) trzeba było się wziąć za składanie wszystkiego do kupy.
Składanie przyznam szczerze poszło w miarę szybko...
az do momentu gdy chcialem zamontowac walki na glowicy.
Dziwnym trafem okazało się łańcuch jest za krotki o ok 1cm/jedno oczko
(juz po wyjętym/zluzowanym napinaczu).
Ni jak nie da się założyć łańcucha na walki :/
Dodam ze łańcucha nie wymieniałem - jest stary/oryginalny.
Korzystając z rysunku:
http://obrazki.elektroda.net/66_1279054379.jpg

nie widzę gdzie mógłby się łańcuch zaczepić lub o coś zachaczać.
Krecac kluczem za dolna śrubę (nr sruby 10 na powyzszym linku)
łańcuch się "obraca" elegancko ale jest za krotki by spiąć obydwa walki :(
Moze ktoś ma pomysł co to może być??

z góry dziękuje...
Ostatnio zmieniony przez prymus009 24 Marzec 2011, 11:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
niedziolka 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 44
Skąd: Anglia / ipswich
Wysłany: 23 Marzec 2011, 00:59   

witam jezeli przy demontazu zlamal ci sie slizgacz proponuje zdemontowac slizgacz zalozyc lancuch i zamontowac slizgacz jezeli nie to pozostaje demontaz kola zebatego na wale
niestety lancuch to nie pasek nie podda sie
co prawda nie rozbieralem swojego jeszce ale z tego co jestem mechanikiem proponuje i bedzie dobrze
:idea:

[ Dodano: 23 Marzec 2011, 00:01 ]
po demontazu slizgacza lancuch bedzie mial wiecej miejsca

[ Dodano: 23 Marzec 2011, 00:02 ]
cvhociaz osobiscie zdjalbym kolo na wale lepiej ustawisz rozrzad i zawory
_________________
e 300 td 1999
ex c250 td 1999 KOMBI AUTOMAT
ex e300 td 1999
WDB2021882F826006
 
 
 
prymus009

Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 14
Skąd: WPR
Wysłany: 23 Marzec 2011, 08:09   

Ślizgacz zakupiłem tego samego dnia co się złamał stary.
I jak oddawalem glowice do planowania to w tym czasie zdemontowalem stary slizgacz
i na jego miejsce wskoczył nowy.
Lancuch rorzadu ktory idzie na walki i na kolo zebate na wale jest na swojej zebatce
w przeciwnym razie (gdyby nie siedział na kole zębatym) kręcąc ta sruba o ktorej pisalem we wczesniejszym poście łańcuch by się nie obracał.
Tak naprawdę to łańcuch rozrządu trzyma się tylko na kole zębatym walu oraz na dwóch walkach i z lewej strony jest napinany przez napinacz a z prawej idzie tylko slizgacz.
Wiec nie ma możliwości aby się o coś zaczepił, zahaczył czy zblokował.


Wczoraj po godzinie 22 po dniu walki i skladania poddalem sie juz..
Nie miałem pomysłów co to może być przyczyna ze nagle jest za krotki :(
 
 
niedziolka 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 44
Skąd: Anglia / ipswich
Wysłany: 23 Marzec 2011, 08:50   

w takim razie zdemontuj jedno kolo walka zaworow naluz lancoch na zabki i zamontuj bedzie dobrze tak jak pisalem lancuch sie nie poddaje i go nie przekrecisz kluczem
pozdro.. :wink:
_________________
e 300 td 1999
ex c250 td 1999 KOMBI AUTOMAT
ex e300 td 1999
WDB2021882F826006
 
 
 
artek88 


Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 259
Skąd: Jarosław
Wysłany: 23 Marzec 2011, 11:19   

Panowie a macie moze jakis opis wymiany uszczelki pod głowica, mnie też czeka wymiana ale się troszkę boję to sam robić, aby potem nie bylo niespodzianki :)
_________________
Mercedes C180 , 96r WDB2020181A459269, BRC SEQUENT 24
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 23 Marzec 2011, 12:30   

Prawdę mówiąc, powinieneś rozpiąć łańcuch i go podwiesić u góry, żeby nie wypadł z koła zębatego wału korbowego. Wtedy zakładasz wałki, skręcasz je, i jak wszystko gotowe, to nakładasz na oba wałki łancuch (z dwóch stron, bo masz dwa końce przy rozpiętym) i np. na środku łączysz. Cały czas masz zablokowane wałki i kontrolujesz kąt na oznaczeniach na kole pasowym na wale korbowym. Dopiero na końcu montujesz napinacz.

Wiem jak to jest w warunkach garażowych i można nie posiadać narzędzi do rozpinania ogniw. Albo ktoś nie chce. (Ja nie miałem). Wtedy kombinowałem tak, żeby najpierw wsadzić koło zębate wałka a potem dopiero skręcać łożyska w głowicy, przyciskając wałek. Problem polega na tym, że wałek w położeniu zablokowanym (czyli takim w jaki powinno się skręcać by mieć dobrze ustawiony rozrząd) będzie naciskał krzywkami na popychacze, a wtedy wałek ma tendencję do obracania i przeskakiwania na łańcuchu (który jest w tej pozycji "nieskręconej" trochę luźny). Z tego co pamiętam pomogło poluzowanie obu wałków na łożyskach (zwłaszcza ostatnich - uwaga na powierzchnie, aby nie uszkodzić!) i przyciskanie łańcucha do kół zębatych, aby nie przeskakiwały. Po skręceniu już nie ma nic prawa przeskoczyć. Można próbnie zrobić jeden obrót silnika z lekko wkręconym napinaczem aby sprawdzić czy wszystko jest ustawione dobrze. Pamiętaj, że wałem kręcimy tylko w jedną stronę (w prawo patrząc od przodu silnika), ponieważ ta strona gdzie nie ma napinacza, czyli tam gdzie połamałeś ślizg, musi być w stosunkowym napięciu - inaczej łańcuch przeskoczy na 100%. Jest ryzyko że od strony wydechowej też się łańcuch rozleci, ale to musisz kontrolować wkręceniem napinacza. Pamiętaj aby po robocie dobrze założyć napinacz, bo inaczej będzie powtórka z rozrywki ;)

Z wałkami wałczyliśmy z tatą długo i musisz kombinować. Z rozpiętym łańcuchem byłoby szybciej i prościej, ale tak jak wspomniałem nie wszyscy chcą to robić lub mają możliwość.
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
pavel 
pavel


Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 792
Skąd: szwecja
Wysłany: 23 Marzec 2011, 13:00   

Prymus 009!!!
Slyszalem juz pare razy o takich rzeczach i probowano lancuch zalozyc "na sile" i potem
nastapily kosztowne konsenkwencje...
Urwanie walka rozrzadu tuz przy kole zebatym
Prz<yczyna jest nie odkrecenie i rozebrania sruby z tlokie´m jak na rysunku, ktory podales, czesc nr 4,5,6,7 i 8.
Po zdjeciu lancucha, czy slizgacza tlok w srubie nie zmienia pozycji. Dlatego trzeba rozebrac i tlok sie cofnie. po zapaleniu silnika tlok sie sam dopasuje pod cisnieniem oleju do zalozonego lancucha czy nowych slizgaczy.
_________________
C180 Elegance 94

VIN WDB2020181F062833
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 23 Marzec 2011, 13:10   

pavel, kolega pisał, że napinacz został wyciągnięty. Jeśli nie został, no to sprawa banalna i jasna :lol: Napinacz nie jest hydrauliczny tylko mechaniczny, ale oczywiście przed założeniem trzeba go złożyć jeszcze raz :)
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
pavel 
pavel


Pomógł: 23 razy
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 792
Skąd: szwecja
Wysłany: 23 Marzec 2011, 13:19   

Tak, tak Camel. Napinacz jest mechaniczny i siedzi na jednej osce. opiera sie o tlok w srubie 8.
Napinacz mozna wyjac bez wyjecia sruby.
Nowy napinacz jest nieco grubszy. (stary zeszlifowany od slizgania lancucha)
po wyjeciu sruby 8 napinacz sie cofnie i wtedy mozna zalozyc lancuch.
_________________
C180 Elegance 94

VIN WDB2020181F062833
 
 
prymus009

Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 14
Skąd: WPR
Wysłany: 24 Marzec 2011, 11:13   

Pavel: napinacz został wymontowany całkowicie.

Camel: Szukałem miejsca na łańcuchu gdzie może być jakaś spinka
lub miejsce gdzie można go rozpiąć i przyznam się ze nie znalazłem nic takiego.
Łańcuch jest calutki zakuty a bez odpowiednich narzędzi wątpię abym dal rade go rozpiąć.

Jako ze głowica była już dokręcona odpowiednimi momentami a mi brakowało już pomysłów to postanowiłem zdemontować osłonę rozrządu.
1. odkręciłem 4 śruby od spodu miski olejowej które idą w obudowę rozrządu (klucz10),
2. potem 2 śruby (klucz17) mocujące alternator do łapy
(z lewej strony stojąc przodem do silnika) ,
3. następnie 6 śrub (klucz 13 (3 śruby z przodu silnika wchodzące w obudowę rozrządu od
strony wiatraka+3 śruby z boku silnika z lewej strony wchodzące (chyba) w blok silnika
stojąc na wprost silnika)) które trzymały łapę do alternatora,
4. poluzowałem 2 górne śruby (klucz10) oraz dwie śruby (klucz 13) z lewej strony stojąc
na wprost silnika od pompy wody
(są to długie śruby przechodzące przez obudowę rozrządu do bloku silnika)
5. odkręciłem 3 śrubki (klucz 13 chyba) od kola pompy wspomagania.
6. następnie 2 śruby (klucz 13) od mocowania pompy wspomagania do obudowy rozrządu
(po prawej stronie silnika stojąc przodem do niego)
7. wykręcamy podporę/łapę znajdująca się pod pompa wspomagania łącząca obudowę
rozrządu z blokiem (nasadka 13)
8. odkręcamy śruby (klucz 13), które pozostały i trzymają bezpośrednio obudowę rozrządu.

Powyższe czynności wykonujemy w momencie gdy chcemy zdemontować obudowę rozrządu już po wyjęciu głowicy.

W momencie gdy chcemy bez demontażu głowicy musimy wykonać jeszcze jeden dodatkowy punkt:


9. odkręcamy 4 śruby z góry znajdujące się od przodu w głowicy(2 śruby) oraz pod
napinaczem (1sruba) i pod ślizgaczem(1 śruba),
(śruby które według poniższego schematu dokręca się z siłą 25Nm)

http://www.w202.pl/downlo...8e549b5ce94d576

(ja wybrałem opcje bez demontażu głowicy czyli zastosowałem się również do punktu 9)



Osłona rozrządu nie będzie chciała łatwo odejść.
Jest mocno "przyklejona" do bloku silnika na silikon
(w tym łączeniu silikon to standard, nie ma tam żadnej uszczelki)
Tak wiec podważamy obudowę (ja do tego użyłem płaskiego śrubokręta)
z paru stron i powinna odejść.


Po zdjęciu obudowy ukazuje nam się taki oto widok:






Po wyżej opisanych operacjach mamy na wierzchu cały łańcuszek rozrządu
wraz zębatką walu, napinaczem i ślizgiem.


Powyższe czynności musiałem wykonać aby dostać się i wymienić ślizgacz
(cena nowego w ASO 30zł) od łańcucha rozrządu:




Przy okazji ze obudowa była zdemontowana wymieniłem również uszczelniacz walu
(cena w ASO ok 25zl) bo z pod starego ciekł olej i nadawał się jedynie do śmieci.
Wszystkie zdemontowane elementy potraktowałem ropa i pędzelkiem i z pod "tony" piachu połączonego z wyciekającym olejem ukazał się naturalny kolor części :)






Niezbędnym elementem przy takiej operacji okazały się kubeczki jednorazowe :)




Może taka mała fotorelacja wraz z opisem kiedyś komuś się przyda.
W razie czego służę pomocą.



Dodam tylko ze po zdemontowaniu obudowy bez demontażu głowicy
udało mi się założyć łańcuch na walki.
Niestety nie znalazłem co było przyczyną tego,
że początkowo łańcuch był o 1 cm za krotki :/

Rozrząd ustawiony prawidłowo (przynajmniej mam taka nadzieje).
Robiłem 3 obroty na sucho i nic się nie blokowało , nic nie przeskakiwało itd.
Po odpaleniu wyjdzie prawda na jaw :)
Ostatnio zmieniony przez prymus009 24 Marzec 2011, 11:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sebek88p 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Paź 2010
Posty: 94
Skąd: Cerkwica
Wysłany: 24 Marzec 2011, 11:33   

prymus009, jestem pod wrażeniem! :D chyba z tydzień czasu się naszukałem zdjęć zdjętej obudowy łańcucha rozrządu :D U mnie leci olej na łączeniu obudowy z blokiem i głowicą, dałem auto do mechanika żeby zobaczył czy coś się da zrobić, ale z tego co widzę to można jak by co śmiało zdjąć tą obudowę bez demontażu głowicy :D zaczynałem się z tym liczyć że trzeba będzie ściągać głowicę, gdzie w styczniu wymieniałem uszczelkę pod głowicą :?

Fajnie to wszystko rozpisałeś, sporo można się dowiedzieć :D dzięki :)
 
 
Jary 

Pomógł: 40 razy
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 2349
Skąd: Toruń / okolice
Wysłany: 24 Marzec 2011, 12:54   

prymus009 napisał/a:
...udało mi się założyć łańcuch na walki.


Z wcześniejszych opisów wnioskuję, że łańcuch chciałeś założyć na zamontowane wcześniej koła, dlatego wydawał się za krótki :wink:
_________________
MB W202, C 220D-był, jest W163 ML270
Wiem, że nic nie wiem.
 
 
prymus009

Dołączył: 13 Sty 2009
Posty: 14
Skąd: WPR
Wysłany: 24 Marzec 2011, 13:30   

Jary napisał/a:

Z wcześniejszych opisów wnioskuję, że łańcuch chciałeś założyć na zamontowane wcześniej koła, dlatego wydawał się za krótki :wink:


przy wcześniejszej probie założenia łańcucha na walki nie były one przykręcone do głowicy.
Gdy założyłem łańcuch na jeden wałek to przy założeniu łańcucha na drugi wałek - nie chciał on wejść na swoje miejsce w "wycięcie","rynienkę" w głowicy nawet używając "odrobiny" siły ;)
 
 
polofix 
polofix

Pomógł: 57 razy
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 2475
Skąd: Turek/Dobra
Wysłany: 24 Marzec 2011, 20:14   

moim zdaniem mogłeś nie trafić kołeczkiem w prawy ślizg i był on przesunięty w lewą stronę i wydłużał drogę łańcucha.
 
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 24 Marzec 2011, 21:29   

prymus009 napisał/a:
Rozrząd ustawiony prawidłowo (przynajmniej mam taka nadzieje).

Kręcisz wałem aż będziesz mógł zablokować wałki, blokujesz je. Jak odczytasz z koła prawidłową wartość to jest prawidłowo. :)
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,076 sekundy. Zapytań do SQL: 7