Mercedes W202

Adaśko

Witam, od tygodnia cieszę się z posiadania mojego marzenia " :mb:

" Na dodatek kompresor kombi, silnik miodzio. Czytałem na forum, że sprawdza się poziom oleju bez wysiadania z auta, czy każka CENTKA ma taką opcję, czy nie :?:

Mlody_A

Mam opisany wyżej problem. Kontrolka poziomu oleju zapala się po przejechaniu 20-30 km i czasem gaśnie po krótkiej chwili, a czasem pali się przez 100-200 km. Potem przez dzień, dwa jest cisza i znowu się zapala. Czasami też zapala się symbol -2,0 l i pojawia się sygnał dzwiękowy. Poziom oleju w normie. :shock:

Przy ostatniej wymianie oleju i filtra przemyłem i przedmuchałem czujnik. Niestety nie pomogło

Przy najbliższej wymianie mam zamiar zmienić czujnik na nowy. Mam nadzieję, że to pomoże

Jary

maromer

Marcin13736

U mnie też czasem zapaliła się ale przed wymianą oleju. Po wymianie stan jest tak na 4/5 i jest oki. Mój ojciec ma W168 (A klase) i w instukcji napisali, że zaświecenie się "oliwiarki", to info o niskim poziomie oleju. A zaświecenie się z sygnałem dźwiękowym to info o niskim poziomie ciśnienia smarowania.

Mlody_A

W instrukcji do W202 jest napisane, że lapka zapala się przy małym poziomie oleju ( w granicach minimum ) w układzie smarowania. Dodatkowo może nastąpić zaświecenie się napisu -2L oraz włączenie się sygnału ostrzegawczego w przypadku zbyt niskiego poziomu oleju. W takim przypadku należy natychmiast uzupełnić olej. Skoro u mnie olej jest w normie ( trochę powyżej połowy miarki ), to oznacza, że coś chyba nie gra z czujnikiem stanu oleju? Mercedesa mam od 2 miesięcy, ale w innych samochodach problemy z ciśnieniem wskazywała zawsze czerwona kontrolka "smarowania".

Gensat · Dołączył: 25 Sty 2009 Posty: 12 Skąd: Warszawa

Od 2 lat posiadam MB C250 TD.

od samego początku mam ten sam problem, a mianowicie od czasu do czasu, nie zależnie od prędkości, świeci sie kontrolka od poziomu oleju. Pierwszy raz wyczyściłem czujnik i miałem spokój przez jakiś czas, ale nadal pojawił się ten sam problem. Więc zmieniłem czujnik i też nic nie dało. Tak czy owak po wymianie oleju zawsze miałem spokój przez conajmniej 3000 km, po czym już kontrolka się świeciła. Ostatnio to już przesadnie .... tydzień temu zmieniłem olej, czyli ledwo przejechane 300 km. i już raz zaświeciła się kontrolka. Dodam, że często sprawdzam poziom z bagnetem i nigdy nie było na poziomie minusowym, najwyżej trochę mniej niż połowa.
Jest to denerwujący i chciałbym raz na zawsze to naprawić ale naprawdę nie wiem jak. Mechanik mi powtarza żeby nie zwracać na to uwagi... to nie tak łatwo!

Nex@pl

Cytat:

Jest to denerwujący i chciałbym raz na zawsze to naprawić ale naprawdę nie wiem jak. Mechanik mi powtarza żeby nie zwracać na to uwagi... to nie tak łatwo!

Sprawdź wiązkę od czujnika, może jest gdzieś przetarta i zwiera do masy?

zibi_43 · C250TD Dołączył: 17 Lis 2008 Posty: 101 Skąd: Kościan

Witam;
Mam taki dylemat, gdy po nocnym / lub długim/ postoju sprawdzam poziom oleju na bagnecie, jest ok. Jest go około 3/4. Natomiast gdy sprawdzam powiedzmy 0,5 godz po zatrzymaniu silnika, na bagnecie pokazuje ok 1/4 lub blisko wskazania minimum. Które wskazanie traktować za właściwe?

[ Dodano: 28 Listopad 2010, 15:49 ]
Dodam że kontrolka poziomu nie zapala się nigdy w czasie pracy silnika.

Adaśko

pół godziny po zatrzymaniu się to jeszcze silnik jest ciepły i olej nie spłynął do końca. Pomiar zimnego silnika jest właściwy.

Greg_G

Witam,
Mam problem ze zużyciem oleju w 250 TD.
Miałem pomiędzy min a max. Zmieniałem filtry paliwa, i mi się zapowietrzył, nie chciał odpalać, ciągnałem go na lince itd-3/4 dnia to trwało.
Uporałem się z problemem, przejechałem traskę 60km, a dzisiaj jak jechałem do pracy na kilka sekund zaświeciła się kontrolka od oleju.
Sprawdziłem po kilku godzinach i miałem min. Powiedzcie mi czy to ze był tak targany w sobotę na zaciąg,wielokrotne próby odpalenia itd mogły spowodować takie zużycie?

pawelwy

w sumie jedyne miejsce gdzie mogło tobie wypompować olej to turbina. była zimna wolno się obracała a olej miał jakieś ciśnienie i wypływał sobie między wałkiem, a tulejami turbosprężarki. jak masz intercooler to odkręć korek spustowy i zobacz czy nie wycieknie. w niewielkich ilościach olej wypływał też na pewno z uszczelniaczy zaworowych i pierścieni tłokowych. zimny silnik ma dużo większe zużycie oleju niż w czasie pracy w normalnej temperaturze. nie pozostaje więc chyba nic innego jak dolać i zobaczyć jak będzie ubywać.