Mercedes W202

barth95

Witam. Mam do kupienia c180 z 95 roku w wersji esprit. W mesku został wymieniony kielich spręzyny, oraz nowy akumulator. W silniku jest półtoraroczna instalacja gazowa, więc jeszcze mam pół roku gwarancje. Z tego co zauważyłem podczas jazdy, są chyba poduszki silnika do wymiany (jaki to jest koszt)? Niestety maska obklejona carbonem, ale to zawsze można ściągnąć. Samochod stoi na oryginalnych alusach 15, dostaje wraz z samochodem komplet opon zimowych i letnich. Opłaca się brać go za 4tys?
PS. Z tego co pamiętam, rok temu wymieniana została pompa paliwa.
Proszę Was o rady na co patrzeć podczas zakupu

Dandiee

Na fotkach niekorzystnie . Maska obklejona cabronem... podróbka jak już

Ale po co ? Ktoś miał fantazję , lampy ten "Karbon" alu dekle ..

Nie ma zdjęcia tyłu - obawiam się że jest duża rynna

Myślę że za 4 tyś to jednak za dużo jak na taki egzemplarz - chociaż co ja się tam znam. Zdjęcia tragiczne , nie da się zobaczyc samochodu dobrze - nie wiadomo jak blacharka ...

barth95

Tak wyglądał rok temu mercedes. Samochod sprzedaje moj kolega jeszcze ze szkoly

Dandiee

Rok temu to śmiało mogłeś go za te pieniądze brać. Te zdjęcia z tamtego roku są naprawdę fajne i pokazują że samochód "BYŁ" w dobrej kondycji bo teraz nie wiadomo - bo tamte zdjęcia co dałeś to ukazują auto jak jest brudas itp

Ogólnie na tych fotkach co teraz dałeś nawet fajnie wygląda - oryginalne lampy , brak "KARBONU" na masce i naprawdę fajny mesiek .

Sprawdź pod machą , czy nie ma jakiś wycieków - pojeździj na gazie benzynie itp ... Mercedes jak każde inne auto - bedziesz wiedział czy jest coś nie tak czy nie . Ze swojej strony mogę podpowiedzieć że sprawdź go też na kanale tzn podłogę bo może być lipnie a wtedy jest w dupie

Zapodaj jeszcze vin

perzu126

Po zdjęciach ciężko cokolwiek powiedzieć. Za te 4tys trudno spodziewać sie ideału. Zależy czy chcesz idał czy po prostu dupowóz. Najwazniejsza blacharka. Nie chodzi o o drzwi czy ranty błotników. Do obejrzenia nadkola, podłoga, podłoga na tylnym wózkiem- żeby auto sie kupy trzymało. Kolejna rzecz to elektryka silnika. Jak silnik pracuje? Równo, nie strzela, nie pyrcha, ma moc? Doświadczenie na forum wskazuje, że wszelkie nawet drobne dolegliwości w benzyniakach są coraz trudniejsze do usunięcia. Więc jeśli coś jest nie tak nie wierz w opinie że wystarczy wymiana kabli czy świec.

barth95

WDB2020181A081862 oto numer vin (moze ktos mi rozszyfrowac go, bo te rosyjskie strony jakos nie mogę ogarnać )

Dandiee

249 - malachite - zielony
Optyka Valeo
027 - immobilizer (od 01.10.1993 do 18.06.1996)
249 - automatycznie ściemniane lusterko wewnętrzne
414 - elektryczny szklany szyberdach odsuwany i odchylany
430 - tylne zagłówki
537 - mechaniczna antena i przednie głośniki (bez radia)
591 - wszystkie szyby atermiczne, tylna ogrzewana, szkło bezpieczne jednowarstwowe
595 - szyby atermiczne, zielone, przednia i boczne, pasek przeciwsłoneczny

Rybniczanin89

barth95, jak napisał już perzu126, zależy czego oczekujesz , pojeździj sprawdź to co kolega napisał , no i za 4k nie można spodziewać się cudów a wiem coś o tym bo sam kupiłem swojego za 4,3k jak chcesz możesz sobie zobaczyć początek mojego tematu są tam fotki po zakupie itp. tyle że ja jeżdżę dieslem.

wiskontii

Nie mogie odradzić ,ale takiego pustaka ciężko sprzedać za te pieniądze
Ratujcie go Gaz ale czy to sekwencja :?:

Abdul

barth95, szkoda, że taki golas

ja powiem tak, instalacja gazowa to w tym przypadku 50% tej ceny.
Niech go kumpel umyje porządnie, zobaczysz jak to z zewnątrz na elementach wygląda jeżeli chodzi o rdzę.
Później skoczcie na kanał/stacje diagnostyczną, za 20 zł go wyszarpią, będziesz wiedział czy możesz się bezpiecznie poruszać.
Na podwozie rzuć okiem czy nie ma dziur, żeby rękę wsadzić.
Co jak co, to jest auto za 4 tys.

BIZONIK5

barth95, wiesz nie kupuje sie auta od znajomego chyba ze niechcesz juz go znać

a tak na poważnie , w całym kupnie nie chodzi tyle o wygląd jak o serducho auta , mechanike oraz zawieszenie reszta z wygladu to detaling ktory mozna poprawić no chyba ze powypadkowy albo tona szpachli to od razu zmienia spojrzenie na temat :wink: