Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Camel-
13 Marzec 2012, 12:45
rozładowany akumulator, niepasujący kluczyk
Autor Wiadomość
Gość

Wysłany: 26 Lipiec 2007, 11:44   rozładowany akumulator, niepasujący kluczyk

Witajcie. Padł akumulator. Nie pasuje mi kluczyk do bagażnika. Co teraz? Czy jest pod maską gdzieś miejsce gdzie mogę podładować akumulator? W sumie wystarczyłoby żeby doprowadzić jakoś prąd do centralnego zamka co by otworzyć bagażnik?
 
 
Gość

Wysłany: 26 Lipiec 2007, 12:10   

Rozumiem, ze wogole nie mozesz dostac sie do auta, czy tylko do bagaznika?
 
 
Funek 
W202 220D sedan


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 201
Skąd: Pułtusk/Warszawa
Wysłany: 26 Lipiec 2007, 12:24   

z tego co pamiętam to był taki stary sposób

potrzebny jest kawałek dwóch przewodów
i wtyczka do gniazda zapalniczki
podłączasz przewody w gniazdku tak jak powinny być czyli jak na rys.

a potem przekręcasz kluczyk w pozycję 1

wtykasz w gniazdo zapalniczki wtyczkę i podłączasz do przewodów +do+ -do- prostownik

wtyk.jpg
Plik ściągnięto 23434 raz(y) 3,6 KB

_________________
WIN WDB2021211A463889

Bez gwiazdy nie ma jazdy
R.A.F
 
 
Jerusalem 
Jerusalem


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 19
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26 Lipiec 2007, 12:30   Re: rozładowany akumulator, niepasujący kluczyk

xyr napisał/a:
Witajcie. Padł akumulator. Nie pasuje mi kluczyk do bagażnika. Co teraz? Czy jest pod maską gdzieś miejsce gdzie mogę podładować akumulator? W sumie wystarczyłoby żeby doprowadzić jakoś prąd do centralnego zamka co by otworzyć bagażnik?


Witaj,
Pytanie 1 - kluczyk nie pasuje, czy też nie umiesz/możesz otworzyć bagażnika?? Pytanie niby banalne, ale z własnego doświadczenia wiem, że zasadne - bardzo czesto ludzie używają tylko centralnego zamka, a gdy pada aku, nie da się otworzyć zapieczonego od nieużywania od X lat zamka klapy. Dlatego pytam - kluczyk się obraca, czy nie? Próbowałeś zamek potraktować WD40?

Pytanie 2 - Pod maską masz takie miejsce, więc jeśli jesteś w stanie ją podnieść, to po stronie kierowcy, tuż na nadkolu masz taka małą czarną skrzynkę plastikową o wymiarach 4 x 7 cm, do której wchodzi i wychodzi sporo kabli. Otwórz wieczko (jest na 2 zaczepach, które trzeba podważyć) i podepnij się do kabli zgodnie z oznaczeniem "+" i "-".


No..... i tak to wygląda :)
pozdrawiam
_________________
Shine, my silver star!
WDB2020201A406298
 
 
 
Gość

Wysłany: 27 Lipiec 2007, 15:20   

Dziękuję wszystkim.
Do auta mogę się dostać od strony pasażera, ale to mi nic nie daje bo brak prądu nie pozwala na otwarcie bagażnika.
Kolega właśnie mówił mi o sposobie z zapalniczką ale bałem się, że może się coś w ten sposób popalić.
Odnośnie pytania 1 kolegi Jerusalem kluczyk wchodzi tylko do połowy, nie chce wejść do końca przez co też nie da się go obrócić.
Pytanie 2. Właśnie maskę mogę otworzyć :) i tam jest właśnie ta skrzyneczka o której myślałem że właśnie można podpiąć trochę prądu do niej. Tylko nie pamiętam żeby właśnie była ona oznaczona gdzie + a gdzie -. Były tam jakby 3 'styki' Jeden z lewej strony plastykowy przedziałek i 2 'styki' po prawej stronie. Więc dobrze czułem że to może być to o czym myślałem. Pytanie tylko jak mam rozpoznać gdzie plus a gdzie minus jeżeli nie "było??" tam napisane.
 
 
Funek 
W202 220D sedan


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 201
Skąd: Pułtusk/Warszawa
Wysłany: 27 Lipiec 2007, 15:35   

kolor brązowy lub czarny to minus
_________________
WIN WDB2021211A463889

Bez gwiazdy nie ma jazdy
R.A.F
 
 
Gerri 

Pomógł: 45 razy
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1255
Skąd: Limerick
Wysłany: 27 Lipiec 2007, 19:57   

Funek napisał/a:
kolor brązowy lub czarny to minus


W tej skrzynce nie ma minusa. Skrzynka służąca faktycznie do podłączenia zasilania (prostownik doładowujący lub służący do odpalania silnika) wygląda inaczej: po otwarciu dekielka widać jedną, wysoką i grubą mosiężną śrubę. Jest to plus, natomiast minus przypina się do silnika. To co opisujesz, to jest to miejsce połączenia wiązki nadwozia, z wiązką silnika. Od biedy możesz przypiąć plus zasilania do tej podwójnej śruby, a masę do silnika. Na pewno bezpośrednio z akumulatorem jest połączony natomiast gruby przewód wychodzący z alternatora.
 
 
jjankiello 


Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2939
Skąd: Szczecin, PL
Wysłany: 27 Lipiec 2007, 21:53   

Cytat:
Odnośnie pytania 1 kolegi Jerusalem kluczyk wchodzi tylko do połowy, nie chce wejść do końca przez co też nie da się go obrócić.

Czyli wkładka do płukania, aż sie da uruchomić, potem wyjąć i wyczyścić...

NIE UŻYWAJ DO TEGO WD-40, bo pogorszysz sprawę, gdy pozostawisz by odparował... lepiej kup specyfik dedykowany do zamków :!:
_________________
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
 
 
Gerri 

Pomógł: 45 razy
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 1255
Skąd: Limerick
Wysłany: 27 Lipiec 2007, 22:01   

jjankiello napisał/a:
NIE UŻYWAJ DO TEGO WD-40,


Czemu nie - do rozruszania może być, ale potem koniecznie coś innego na zakonserwowanie.

Zaznaczam: również jestem przeciwnikiem WD 40 (ale jako środek docelowy)
 
 
jjankiello 


Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2939
Skąd: Szczecin, PL
Wysłany: 27 Lipiec 2007, 22:45   

Cytat:
Czemu nie - do rozruszania może być

Dlatego po przecinku napisałem "gdy zostawisz by odparował"...
Taki to środek niestety, że pomaga przez chwilę, a potem zazwyczaj szkodzi :?
_________________
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
 
 
Marcin13736 
MBmiłośnik


Pomógł: 14 razy
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 466
Skąd: Łódzkie
Wysłany: 27 Lipiec 2007, 23:09   

Zamki wykonane są z metali, których nie trzeba smarować. Znawcy tematu wiedzą, że smarowanie zamka więcej niesie ze sobą złego niż dobrego. Gość, który zajmuje się zawodowo naprawą stacyjek i zamków samochodowych w Łodzi kiedyś powiedział mi, że najlepiej pracuje czysty nie smarowany niczym zamek. Najlepiej przemyć zamek benzyną ekstakcyjną i potem dla wyparcia wody spirytusem lub białym denaturatem i musi działać. Do zamka w kluczykiem dostaje się wiele zanieczyszczeń( piasek, włosy, nitki z ubrań i tłuszcz z potem z rąk). Zawsze w okresie wczesnozimowym płucze zamki denaturatem i jeszcze zimą nie miałem problemów.
Pozdrawiam
_________________
C-250TD 150KM '97- ex
E-320 PB automat. '00
Z przodu gwiazda z tyłu gwiazda, no i ta JAZDA
 
 
ttorres 
ttorres

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 55
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 6 Luty 2012, 13:11   

A jak koledzy poradzic sobie w sytuacji gdzie:
- aku rozladowany, mam kluczyk ktory wchodzi do konca (i nawet sie kreci w obie strony) w drzwiak kierowcy (klucz na podczerwien + metalowy dyngs do awaryjnego otwierania - czyli chyba tzw. "rybka"), ale nie otwiera drzwi...? W bagazniku - a mam kombi - tez znalazlem wejscie na taki klucz ale tam juz w ogole nawet nie wchodzi milimetra klucz. Wyglada jakby mial wlozone cos do srodka metalowego. To jest zaslepka jakas czy jak?

w202 esprit kombi 99' 220cdi

[ Dodano: 6 Luty 2012, 13:46 ]
niestety ale wydaje mi sie, ze zamek jest zepsuty, klucz kreci sie po wlozeniu do konca w obie strony ale bolec zamka nie wyskakuje i nie da sie otworzyc drzwi. To co jest w zamku przy bagazniku to oczywiscie zaslepka, udalo mi sie ja ruszyc, ale klucz wchodzi do polowy, wiec jade po WD40 i bede probowal dalej. Jesli okaze sie, ze nie uporam sie z zamkiem albo nie bedzie dzialal, to co wtedy? Juz tylko awaryjne otwieranie drzwi na telefon...? :/
_________________
"Bez GWIAZDY nie ma jazdy"
 
 
dobermannn


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 362
Skąd: Warszawa
Wysłany: 6 Luty 2012, 19:36   

jak masz drugi aku, przewody rozruchowe i drugą osobę to możesz spróbować. Odkryłem to jak grzebałem przy rozruszniku - nie sprawdzałem osobiście ale powinno się udać chyba.
Pod nogami kierowcy jest śruba - przelotka biegnąca do rozrusznika. Po zdjęciu czarnego dekielka masz dostęp do głównego przewodu prądowego plusowego. Popatrz gdzie idzie przewód gruby od automatu rozrusznika do "nadwozia" i tam podłącz plus.
Minus taki że musisz się uwalić pod samochodem.
Jak podasz prądu to druga osoba może otworzyć auto z pilota bo chyba na stałe podpiąć się tam nie da a jedynie przytknąć do podania minimalnego prądu. Minus podłącz gdzieś do skrzyni biegów lub silnika.
_________________
Mercedes C200 "Czarna Perła" - Szlachetny i wykwintny rocznik `94
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=15094
http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=15741
 
 
ttorres 
ttorres

Dołączył: 21 Sie 2007
Posty: 55
Skąd: Wroclaw
Wysłany: 6 Luty 2012, 22:11   

final dzisiejszej walki jest nastepujacy:
- skonczylo sie na awaryjnym otwieraniu drzwi...
- jak otworzylem drzwi to wgrzebalem sie do bagaznika, podpialem drugie aku pod swoj i sezam sie otworzyl.
Natomiast okazuje sie, ze chyba akumulator przy mrozach padl totalnie bo sie nie laduje. Najpierw wlozylismy go do odpalonego Sprintera i jezdzilismy prawie godzine. Po zgaszeniu silnika Sprinter juz nie odpalil na moim aku. Potem przelozylismy do mojego, znow jezdzilem troche czasu, zgasilem i juz nie odpalil. Takze kupiony rok temu aku BOSCH'a chyba bedzie musial zostac wymieniony, a mam wielka kobyla 800-tke :-/

[ Dodano: 6 Luty 2012, 22:14 ]
dobermannn napisał/a:
jak masz drugi aku, przewody rozruchowe i drugą osobę to możesz spróbować. Odkryłem to jak grzebałem przy rozruszniku - nie sprawdzałem osobiście ale powinno się udać chyba.
Pod nogami kierowcy jest śruba - przelotka biegnąca do rozrusznika. Po zdjęciu czarnego dekielka masz dostęp do głównego przewodu prądowego plusowego. Popatrz gdzie idzie przewód gruby od automatu rozrusznika do "nadwozia" i tam podłącz plus.
Minus taki że musisz się uwalić pod samochodem.
Jak podasz prądu to druga osoba może otworzyć auto z pilota bo chyba na stałe podpiąć się tam nie da a jedynie przytknąć do podania minimalnego prądu. Minus podłącz gdzieś do skrzyni biegów lub silnika.


probowalismy sie dostac pod auto, ale bylo zaparkowane pod blokiem przy krawezniku, na biegu, po bokach inne auta. Po prostu sie nie dalo. Poza tym ten cholerny mroz...nie da sie dluzej wytrzymac...masakra!
_________________
"Bez GWIAZDY nie ma jazdy"
 
 
jjankiello 


Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2939
Skąd: Szczecin, PL
Wysłany: 6 Luty 2012, 22:34   

ttorres napisał/a:
Takze kupiony rok temu aku BOSCH'a chyba bedzie musial zostac wymieniony, a mam wielka kobyla 800-tke :-/

W tak niskich temperaturach słabo naładowany aku (o to nietrudno jeżdżąc na krótkich odcinkach po mieście i wielokrotnie odpalając auto) może nawet zamarznąć, a to oznacza jego koniec - niezależnie czy ma kilka lat, czy kupiony wczoraj...
_________________
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,145 sekundy. Zapytań do SQL: 13