Mercedes W202

777

Dobra, więc pora na podsumowanie.

W220:

Oglądałem ładną S500 i średnią S400 CDI. Zaczynając od ogólników: eSka robi niesamowite wrażenie jak się w niej siedzi, szczególnie S400 bo była w wersji long. W środku można odnieść wrażenie, że jest się w jakimś pomieszczeniu a nie w samochodzie. Fotele są bardzo wygodne, podłokietniki, oparcia itp - wszystko jest mega dopracowane i do przesady wygodne. Komfort różnych systemów typu nawiewy, masaże foteli, oświetlenie wewnętrzne też jest naprawdę najwyższy. Tylko audio jakoś nie robiło wrażenia, mam odczucie, że moje Bose w CLK gra tak samo albo lepiej. Jeśli chodzi o dźwięk to samo wyciszenie eski jest bardzo dobre, silników prawie nie słychać - a trochę szkoda.

Zawieszenie - w obydwu przypadkach samochód nie wyświetlał żadnych błędów Airmatica. Obydwa podnosiły się tak jak napisał Brys - wolno, ale równomiernie i bez jakichś przerwań, kompresorów prawie nie słyszałem w ogóle. Po zgaszeniu silnika nic nie opadało, stały jak na włączonym silniku, kompresory nie dobijały ciśnienia po ponownym uruchomieniu. Z zewnątrz S500 była ładna, po polerce, więc robiła większe wrażenie - żadnych oznak korozji czy purchli. S400 CDI miała lekkie purchle i lekkie rysy, czyli normalka w MB, nie było tak źle. Obydwie wyglądały w miarę prosto i bez jakichś większych defektów z zewnątrz. W S400 nie działało tylko domykanie drzwi kierowcy.

Jazda: tu mam mieszane uczucia. Ogólnie obydwa samochody jeździły dobrze, bez jakichś problemów. W S400 jest uszkodzony EGR, o czym właściciel poinformował mnie uczciwie telefonicznie, objawy usterki występują tylko czasami i akurat jak nią jechałem to nie było problemu. Nie mniej jednak, po obydwu silnikach spodziewałem się większej dynamiki - nie jest źle, cisną ładnie, ale to nie do końca to na co liczyłem.

Znaczenie ma tutaj na pewno masa obydwu samochodów, szczególnie tego w longu (S400). Kickdown robi swoje, ale też liczyłem na lepsze odczucia. Zawieszenie - ogólnie wszystko ładnie, ale airmatic sam w sobie nie jest moim zdaniem wart swojej ceny. W140 jeździła równie komfortowo na zwykłych sprężynach. Różnicę czuć głównie na wybojach - po dziurawym asfalcie jechałem 100 km/h i nic nie stukało, nie pukało. W zawieszeniu sprężynowym na pewno wszystkie nierówności byłyby bardziej dostrzegalne.

Podsumowując: W220 jest świetnym samochodem i nawet po wielu latach robi wrażenie jeśli chodzi o wygląd i komfort. Wersje silnikowe, które oglądałem zapewniają dobrą dynamikę jazdy w mieście i na trasie, ale daleko tutaj do mówienia o sportowych osiągach ze względu na wysoką masę samochodu.

W211:

Oglądałem tylko z wierzchu jedną sztukę i to jakiś CDI. Ogólnie nie mam tu nic do napisania bo ten samochód nie ma za bardzo czym urzekać. Tak jak napisał Brys - jeśli M113 i Airmatic to tylko W220.

W209:

Udało mi się obejrzeć a raczej został mi zaprezentowany jeden egzemplarz - nie na sprzedaż. Znajomy znajomego, który akurat przyjechał skądś tam. Ogólnie wrażenia - z wierzchu jak to CLK - taka mniejsza E-klasa z lekko sportowym charakterem. A jako, że W211 specjalnie urodziwa nie jest to i W209 urodą nie grzeszy. W środku - znajomo, tylko jakby trochę bardziej nowocześnie. Dupy nie urywa i za bardzo nie ma co tu pisać - jakość materiałów jak to w MB - wysoka, wszystko ładnie spasowane, ale do eski nawet nie ma co porównywać. Liczniki w rzeczywistości na szczęście prezentują się znacznie lepiej niż na zdjęciach. Lekko mówiąc - jest ładnie, ale szału nie ma - wolę już wnętrze i linię W208, przynajmniej powiewa już klasyką i ma jakiś charakter a W209 to taki plastik wysokiej jakości.

Jazda: w oczy a raczej uszy rzuca się od razu dużo słabsze wyciszenie niż w esce. Przy spokojnej jeździe silnik ładnie i cicho pracuje. Po mieście pcha samochód bardzo zgrabnie, ale to potrafi także 3,2. Zawieszenie jest sztywne i ładnie trzyma się drogi - tutaj już dużo więcej sportowego zacięcia niż w esce. No dobra, kawałek pustej drogi i gaz... - myślę sobie: "O KUR*A - to jest chyba jakieś AMG a nie seria".

Przyspiesza jak szalony, przy kickdownie aż prawie nie można złapać oddechu. Gdyby nie dźwięk V8 to bym pomyślał, że jestem w startującym Boeingu.

Jestem niesamowicie zaskoczony dynamiką tego samochodu i jestem pod mega wrażeniem jego mocy. To chyba najszybszy i najdynamiczniejszy seryjnie produkowany Mercedes. Kilkaset kilogramów lżejsza masa i być może inaczej zestrojona skrzynia robią naprawdę dużą przewagę w dynamice CLK500 nad S500. Wg danych producenta te samochody mają chyba tylko 0,3 sekundy różnicy do setki (na korzyść CLK), ale nie wiem jak to było mierzone, może do CLK wsadzili 4 osoby i pełen zbiornik paliwa a eska jechała pusta.

Ogólnie CLK500 można już potraktować spokojnie jak samochód sportowy, dynamika, dźwięk i trakcja dają niesamowitą frajdę z jazdy. Na próżno tu natomiast szukać komfortu i szyku z eski. Jeśli chodzi o CLK500 - to super samochód dzięki temu silnikowi, ale dałbym za niego maksymalnie do 25 tysięcy złotych za rocznik 2002, każda złotówka więcej byłaby po prostu przepłaceniem. Rozumiem, że to V8, ale W210 czy W208 z V8 można kupić już za połowę tej ceny. Tym bardziej, że W209 to nie jest jakiś model flagowy czy specjalny.

Teraz już wiem co i jak - jeśli trafi się jakieś W209 do 25 tysięcy to biorę, jeśli nie - to na tapetę wjedzie eska. Trochę już nawet wyleczyłem się z S500 - szczerze mówiąc to więcej się po niej spodziewałem. Obecnie mogę wziąć też pod uwagę S400, jeździ całkiem spoko a spalanie jakieś 5 litrów niższe. Nie ma co się spodziewać jakichś super osiągów w tym samochodzie, chyba, że myślimy o AMG. Dodam też, że pomimo dużych przebiegów oglądanych egzemplarzy W220 (400 000 km) nie były one w najgorszym stanie. W220 ma po prostu tak dobre jakościowo materiały, że nie widać po nich zmęczenia. Co mnie zniechęca to duża ilość elektroniki i upakowanie pod maską. Przy silnikach S500 i S400 trzeba chyba wyjmować cały silnik żeby cokolwiek przy nim zrobić.

A jak nie znajdę nic sensownego na wiosnę to pójdzie inwestycja w W208, nowa szyba, jakieś dobre felgi, blacharka, polerka.

brys

777

Cytat:

Oczywiście. Na prostej, dziurawej drodze W140 czy nawet mój Jaguar jadą pięknie i super wygodnie. Różnica pojawia się na zakrętach i o to głownie chodzi w Airmaticu. Ustawiasz tryb Sport 1 czy Sport 2 i latasz po zakrętach jak gokartem, a w tym samym miejscu W140 już prawie trze lusterkami o asfalt

A to nie przypadkiem ABC?

Cytat:

A wyobraź sobie, że poliftowe W209 szły z silnikiem M273 5.5 litra, 388 koni i skrzynią 7G. I to też była seria, chociaż robił jak chciał nawet CLa 500

Wiem, tylko znaleźć w Polsce tego W209 5,5 graniczy z cudem a jeszcze w rozsądnej kasie to już w ogóle. CLa 500 to teoretycznie robi CLK M113 - wg danych Mercedesa jest różnica 0,6 sekundy do 100 na korzyść CLK. Jak by było w praktyce to trzeba by sprawdzić - na pewno na 1 próbie by się nie skończyło bo wyniki byłyby zbliżone.

Cytat:

Szukaj dobrze i kupuj, nie ma co stać w miejscu

Grunt to dobra motywacja.

Niedzwiad · Dołączył: 01 Gru 2015 Posty: 153 Skąd: Białystok

WoleMerce

Nie no nie przesadzaj

BOSE z W220 zjada jakie kolwiek audio z 208 i tu nie ma o czym dyskutować.

400CDI tak jak napisane broń BOŻE !!

I masz odwagę napisać że S500 nie ma jakichś super osiągnięć

S500 wciąga lewym filtrem CLK 320

brys

WoleMerce

W 220 zwłaszcza w tych starszych wersjach AirMatica jest jeszcze inne rozwiązanie. Masz 2 razy podnoszenie do góry i tylko raz utwardzanie.

A skrzynia to w sumie żadna tam filozofia Standard i Winter że z 2 rusza

Ja akurat miałem BOSE i było bajecznie

Z tym utwardzaniem zawieszenia w Maticu też nie ma co szaleć. Nawet jak masz usztywnione na 2 to można nieźle rozbujać kolubrynę

Fakt że doły czuć bardziej. Ogólnie ostre wolne zakręty to jak najbardziej pomaga, i ewentualnie długie wyprofilowane przy wysokich prędkościach.
ABC w sumie jeździłem chwilę więc ciężko mi coś stwierdzić.

Ewentualnie szukaj W222 :V tam podczas zakrętu w lewo całe nadwozie wychyla się w prawo co jest megastycznie dziwnym odczuciem. Ale testowe S500 robiło robotę ostro.

777

Cytat:

Mój znajomy mechanik, który przerobił trochę tych silników, odradza zakup samochodów z tą jednostką.

To miał i tak niezłą przyjemność móc przejechać się chociaż jednym z nich, bo one są naprawdę rzadkie i drogie.

Cytat:

Nie no nie przesadzaj

BOSE z W220 zjada jakie kolwiek audio z 208 i tu nie ma o czym dyskutować.

Jeśli chodzi o nagłośnienie to oczywiście nie było to Bose tylko standardowe i grało naprawdę słabiej niż Bose w W208.

Cytat:

I masz odwagę napisać że S500 nie ma jakichś super osiągnięć

S500 wciąga lewym filtrem CLK 320

CLK320 to na pewno... ale CLK500 by nie zrobił.

Dobra a jeszcze jedno pytanie - skoro 400CDI jest problematyczny to co powiecie o 320CDI? Bo ich jest wiele w dobrych cenach. Gdyby ewentualnie trafił się jakiś ładny to z technicznego punktu widzenia warto do niego podchodzić? Oczywiście to nie to samo co S500, ale gdybym nie mógł znaleźć ładnej M113 a diesel nadrabiałby stanem technicznym to może bym się nad tym zastanowił bo coraz bardziej podoba mi się W220.

brys

4mario

Ja również nie słyszałem złych opinii o tym dieslu. Jeśli Ropniak, to chyba najrozsądniejszy wybór. I nie jestem pewien, ale wychodziły ze skrzynią 5 i 7G.

brys

WoleMerce

Człowieku odpuść CDI w takim samochodzie

ja miałem 3.2 i to był szrot. Intercoolery 3 wieczne problemy z EGR, lejące wtryski, j3b.... klapki w kolektorze. Chłodnica oleju silnikowego cały układ chłodzenia w oleju. Wiecznie jakiś czujnik na turbinie. O dziwo z samą turbiną żadnych problemów.

Nie samochód nie był złachany było wszystko robione na czas i na dobrych częściach. Sam silnik może jest okej ale nie na polskie paliwo.

A no u mnie w końcu skończyło się pęknięciem głowicy i wymianą całego silnika

Więc sam blok silnika wytrzymał jakiś tam przebieg, ale osprzęt to jest masakra.
Jedyny plus że tak jak kolega napisał wyżej spalanie ma w normie jak na taki silnik, i całkiem dobrą dynamikę.

CLK 500 by może nie zrobił ale 209 przy 220 to jest golf coupe.
Chyba najpiękniejsze w S500 jest to że taka loszka zostawia w tyle wszelakie bmtfu itd. 6.3 na taką loszkę to jest naprawdę wyczyn, zwłaszcza że samochód ma i tak już ponad 10 lat.

A no i raczej ciężko będzie Ci trafić 3.2 CDI w godziwym wyposażeniu, owszem będa ale za sporą kasę. A ten samochód kupuje się dla bajeru i najlepiej w longu.

brys

WoleMerce

Ja znam 3 osoby od siebie z miasta które równie jak ja plują na ten silnik

Tyle że jednemu wyciągnął się łańcuch. A drugiemu dla odmiany poszła jeszcze chłodnica oleju od skrzyni.

Kupiony był jako 6 latek.
Po tym samochodzie sobie powiedziałem eSka jak najbardziej ale nigdy w dieslu

No ale poszukaj sobie zobacz. Ja jednak stwierdzam że 500 da więcej zabawy.

777

Oczywiście, że S500 da więcej frajdy z jazdy i nie ma co tu dyskutować. I nawet za bardzo nie robi mi różnicy spalanie. Chodzi tylko i wyłącznie o to żeby trafić dobry egzemplarz w pieniądzach, które mam. S320 jest więcej sztuk na sprzedaż niż S500 i są tańsze, co jest zrozumiałe. Jeśli w momencie gdy już zacznę szukać na poważnie takiego samochodu znajdę ładną S320CDI a nie będę mógł znaleźć ładnej S500 w moich pieniądzach to wezmę diesla. Jak znajdę dobrą S500 w mojej kasie to wezmę i tyle.

Co do CLK500 to dzisiaj pojawiły się 2 czy 3 nowe. Cena od 45 do 53 tysięcy za roczniki 2003 i 2005 - kogoś mocno boli głowa, ja mogę dać połowę tej sumy za ten samochód. I trzeba tutaj wziąć pod uwagę fakt, że jeszcze 2 lata temu te samochody były dużo tańsze. Poczekam jeszcze trochę, jak nie stanieją to odpuszczam ten model.