Mercedes W202

Pawelo · Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 55 Skąd: Śląsk

Witam

Mam problem z wyregulowaniem maski kombinowałem już na wszystkie sposoby nie moge jej ustawić z jednej strony wychodzi równo z tyłu i przodu a z drugiej od strony kierowcy przód mi wychodzi ok a tył wystaje do góry i nie chce się schować auto kupiłem "bite od strony pasażera" ale co dziwne z tej strony jest ok a od strony kierowcy nie

i jak się jedzie szybciej tak 140,150 km/h to maska dostaje wibracji przy reflektorze(od strony kierowcy)

gumolyt

miałem podobnie też mój był uderzony od strony pasażera a maska odstawała od strony kierowcy, jak kupiłem nie odstawała ale żle zmontowali amortyzator podnoszenia maski przez co miałem szybe do wymiany, jak wsadziłem amortyzator na swoje miejsce to maska odstawała. Kombinowałem na rózne sposoby, opuściłem troche na śrubach mocujących maske do mechanizmu podnoszenia (nie pomogło za dużo), skróciłem o kilka mm amortyzator maski (nic - nie proponuje tego rozwiazania ale szukałem wszędzie wyjscia z sytuacji) a pomogło dopiero jak przegiołem lekko mechanizm podnoszenia maski, inaczej go wyprofilowałem i teraz jak marzenie wszystko idealnie, równe odstępy od błotników, maska sie zamyka bez najmniejszych oporów.

Pawelo · Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 55 Skąd: Śląsk

witaj a możesz zrobić zdjęcie jak wygiołeś ten zawias jak u ciebie to wygląda ??

gumolyt

z tym bedzie problem bo szczerze mówiąc to nie dorobiłem sie jeszcze cyfrówki

ale postaram sie cos wymyslić

Pawelo · Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 55 Skąd: Śląsk

ok będe bardzo wdzięczny za fotki a w którym miejscu i w jaką strone wygiąłeś te zawiasy ??

[ Dodano: 25 Październik 2007, 12:15 ]
Witam czy jest ktoś na forum co może mi pomóc z wyregulowaniem tej maski w którą strone mam odkrzywić ten zawias nie chce czegoś uszkodzić jak pisałem wcześniej odstaje od strony kierowcy jak siłownik tak na jakieś 1,5 cm i nie chce się schować

POMÓŻCIE

gumolyt

z braku cyfrówki podpiołem sie pod zdjecie jednego z kolegów z forum.

ja przegiołem ale z umiarem w sposób jaki pokazują czerwone linie. Oczywiscie odginałem na raty co chwile kontrolujac czy wszystko jest ok i jak to wysztko leży. Trzeba uwazać żeby nie odgiac za mocno żeby nie chaczyło później o skrzynke bezpieczników. Nie mam teraz żadnych problemów maska przylega idealnie, otwiera sie i zamyka równiez rewelacyjnie.
Wiesz może sprawdż jeszcze odbojnik zawiasu maski, może ktos go za mocno podkręcił do góry i teraz opiera sie mocowanie maski na tym odbojniku. Ten odbojnik wyglada tak jak te na belce nad reflektorami czyli gumowa poduszeczka osadzona na gwintowanym pręcie.

Pawelo · Dołączył: 03 Lip 2007 Posty: 55 Skąd: Śląsk

OK wielkie dzięki

dzisiaj będe się bawił w garażu

mam do ciebie jeszcze jedno pytanie czy odkręcałeś te zawiasy przed wyginaniem czy tylko maske odkręciłeś i wygiąłeś :?:

apropo siłownika sprawdzałem jest dokręcony na full a ten odbój za siłownikiem nie haczy przyświeciłem latarką i jest luz z 1 cm po złożeniu maski natomiast ten przy reflektorze jest ustawiony idealnie to znaczy tak że jak się zamknie maske jest wszystko równo z przodu.

pozdro.

gumolyt

Tak odkreciłem maske i wtedy dopiero robiłem

Kruk · Wysłany: 30 Marzec 2010, 20:49

A czy ktoś za Was wymieniał może padnięty siłownik (amortyzatorek) maski? Trudna to operacja?

kamill09 · Wysłany: 30 Marzec 2010, 21:39

operacja bardzo prosta

, otwierasz maskę na maxa, odciągasz blaszkę zabezpieczającą (na takim kołku od maski albo zawiasu, nie pamiętam dokładnie) i zdejmujesz amortyzatorek do boku. Pozdro

Kruk

Drodzy koledzy.... Od dłuższego czasu mam problem z maską - która to odstaje mi na kilka dobrych milimetrów z lewej strony (od strony kierowcy, przy szybie). Szapie się, szarpie i szarpie.... Już kilka dobrych dni i za przeproszeniem d.u.p.a. Doszedłem do tego że problem tkwi w tzw, odbojniku zawiasu maski, czyli wkrętach z gumową konćowką, którę są odpowiedzialne za ułożenie maski. Udało mi się odkręcić 3 bez najmniejszego oporu, ale ten ostatni (czyli ten gdzie maska najbardziej odstaje) nie daje za wygraną....Dostęp jest tam bardzo trudny, bo 2 cm obok jest błotnik, a i też kilka cm po przeciwnej jest skrzynka z bezpiecznikami... Żaden klucz nie podchodzi. Myślałem o tym aby na chama to odekręcić jakąć rzabką, kombinerkami, ale też d.u.p.a. Za mało mejsca. Myślałem już o odkręceniu błotnika aby mieć lepszy dostęp, ale doszedłem do wniosku że to mi za wiele nie da - lepiej by było zdemotować pudełko z bezpiecznikami i wtedy dostęp byłby znacznie łatwiejszy. Pytanie jednak czy pudło z bezpiecznikami można zdemointować? I jak się za to zabrać?

maurycy

jjankiello

Odkręć tą śrubę z odbojnikiem byle czym, nawet jeśli ją zniszczysz.
Nowa w ASO kosztuje niecałe 9pln bez zniżek.
Niedawno wymieniałem dwie z przodu, bo się gumki zdeptały i maska siedziała 2mm niżej niż błotniki, a przeciwnakrętki przyrdzewiały do śrub i stały się bezużyteczne.

Kruk

maurycy, pomysł z dorobionym kluczem jest bardzo dobry - ojciec pare dni temu wpadł na ten sam pomysł i "zmodyfikował" mi go i powstało coś takiego jak na zdjęciu poniżej :mrgreen:

Jednak śruba dalej trzyma :cry:

Nadodatek jest już cała poomykana, zostaje tylko jej ucięcie, lub zerwanie z niej gumy....

klucz.jpg

Plik ściągnięto 324 raz(y) 81,21 KB

btx

Panowie otóż mam taki problem, dzisiaj kłapnąłem maska i urwala mi sie czesc oznaczona kolorem niebieskim.
Chce teraz wymienic ten amortyzatorek.
Czy w miejscu zaznaczonym kolorem czerwonym można zdjąć ten amortyzatorek z tego zawiasu ? Jesli sie da (podejrzewam, ze tak) to jak to sciagnac ?
Pytanie drugie czy ten element (odbojnik ???) zaznaczony kolorem zielonym to jest regulowany ? Tzn. czy mozna go ustawic wyzej lub nizej ?

zawias.jpg

Plik ściągnięto 526 raz(y) 96,02 KB