|
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C
|
Ogłoszenie |
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy, |
EPC problem z pompą wtryskowa |
Autor |
Wiadomość |
Jary
Pomógł: 40 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 2349 Skąd: Toruń / okolice
|
Wysłany: 5 Luty 2008, 09:11
|
|
|
devil.zomo napisał/a: | Mechanik przeczyścił wszystkie styki , kable -elektryke i działa jak nówka, |
A tyle razy o tym pisałem, że EPC/EDC nie dotyczy pompy, tylko elektroniki |
_________________ MB W202, C 220D-był, jest W163 ML270
Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
kaisor1
kaisor1
Dołączył: 10 Sty 2008 Posty: 37 Skąd: opole
|
Wysłany: 5 Luty 2008, 18:09
|
|
|
Witam
JARY mam pytanie czy możesz bardziej opisac zasadę działania tych pomp paliwowych w zbiorniku czy one mogą zasysać powietrze do układu .
Mam chyba taki sam silnik jak Ty to i te pompy są chba takie same.
dzięki |
_________________ C-KLASA 220 D 1996 AUTOMAT |
|
|
|
|
Jary
Pomógł: 40 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 2349 Skąd: Toruń / okolice
|
Wysłany: 5 Luty 2008, 22:40
|
|
|
kaisor1 napisał/a: | czy one mogą zasysać powietrze do układu . |
Silnik masz identyczny, tylko masz automata a ja manuala. Pompy są promieniowe i jeżeli jest paliwo w zbiorniku, to niema możliwości zassania powietrza, najczęściej układ zapowietrza sie przez nieszczelne połączenia przewodów paliwowych, przy filtrze albo przy pompie |
_________________ MB W202, C 220D-był, jest W163 ML270
Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
jjankiello
Pomógł: 54 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 2939 Skąd: Szczecin, PL
|
Wysłany: 7 Luty 2008, 05:21
|
|
|
devil.zomo napisał/a: | Mechanik przeczyścił wszystkie styki , kable -elektryke i działa jak nówka, normalnie szczęście. |
A Ty chciałeś pompę wymieniać |
_________________ Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz |
|
|
|
|
kaisor1
kaisor1
Dołączył: 10 Sty 2008 Posty: 37 Skąd: opole
|
Wysłany: 7 Luty 2008, 19:30
|
|
|
Witam
Mam pytanie głównie do JARYEGO , albo kogoś kto uporał się z powietrzem w przewodach przy filtrze paliwa w silniku 220 D- PROSZĘ O POMOC
- wymieniłem dwa przewody przy filtrze paliwa (nowe orginał)
- wymieniłem podstawę filtra paliwa (nowa orginał )
- wymieniłem filtr paliwa
- zrobiłem taki myk , że pominołem orginalny filtr paliwa wsadziłem z Golfa I
- postawiłem bańkę z paliwem obok auta i podłączyłem przewodem bańkę z krócem dolotowym do termostatu paliwa
- I DALEJ JEST POWIETRZE W PRZEWODACH !!!!!!!!!!!!
Ja wiem ,że było już pisane na ten temat , ale proszę o pomoc |
_________________ C-KLASA 220 D 1996 AUTOMAT |
|
|
|
|
Jary
Pomógł: 40 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 2349 Skąd: Toruń / okolice
|
Wysłany: 7 Luty 2008, 20:56
|
|
|
kaisor1 napisał/a: | postawiłem bańkę z paliwem obok auta i podłączyłem przewodem bańkę z krócem dolotowym do termostatu paliwa |
A nie zgasł Ci przypadkiem, bo paliwo w bańce sie skończyło |
_________________ MB W202, C 220D-był, jest W163 ML270
Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
kaisor1
kaisor1
Dołączył: 10 Sty 2008 Posty: 37 Skąd: opole
|
Wysłany: 8 Luty 2008, 00:56
|
|
|
nie bo dolewałem |
_________________ C-KLASA 220 D 1996 AUTOMAT |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 8 Luty 2008, 06:58
|
|
|
borek25wawa napisał/a: | witam ja mam także problem z pompą wtryskową jednak troszke inny. to znaczy początkowo zaczęło sie tak ze samochod nie zapalił zatrząś sie i zgasł i następnie nie chciał odpalić, u mechanika odpowetrzyli go zatankowali i było git, jednak jak paliwo zeszło poniżej pół baku znowu nie chciał zapalić, następnie wynmieniono przeowdy paliwowe oringi przewodówi miało być git, znowu zatankowałem do pełna i jak paliwo zeszło poniżej pół baku to znów nie chcial palić. odstawiłem do warsztatu oni go odpalili i stwierdzili że w przewodach jest powietrze więc wymienili te przewody przy pompie i nadal nie pomogło tylko auto teraz nie chce wogóle zapalić w przewodach widać że jest paliwo a auto nie pali z pompy nie idzie paliwo. czy ktoś moze wie o co chodzi bo auto już prawie miesiąc zamiast jeździć to buja sie po warsztatach. z góry dziękuje i pozdrawiam (auto to c 250td) |
No kolego masz dzisiaj szcześliwy dzień:) Dlaczego? Juz tłumacze :
Na 100% masz ta samą usterke co ja. I te same kłopoty.Wszystko jak opisałeś tylko jeszce dołoże ze na ostrych zakręch (tylko w prawo-sic!) tracił moc i przygasał.
Nie bede sie rozpisywał o "mózgowcach-mechanikach" i ich totalnej ignorancji i niemocy. Podam ci tylko kilka ich "pomysłów":
1.Wymiana pompy:)
2. Wymiana takiego "dzinksa" w silniku który rozdziela paliwo, czy cuś(no nie pamietam...)
3. I zupełne ekstremum: wymiana pompy+przwodów paliwa, czyszczenie itd itd (ASO 11.000zł:))
Oczywiście wszyscy twierdzili ze to brudne paliwo zapchało (pierwsze 10 min myslenia)
Ja miałem szczęście, miałem taki sam model i sprawdzilem teorie pompy, "dzinksa" za darmo. przekładajac je na chwile. Efekt? 6 miesiecy jeżdzenia tylko na pełnym baku. Notabene mozna sie przyzwyczaić
A teraz do rzeczy. Usterke wykrył mechanik z podwrocławskiej wioski(Serio, 30 lat praktyki i 30 szukania). Rzecz nie do wykrycia prze kompa.
Po wymontowaniu BAKU, okazało sie ze jest rozszczelniony. Był pekniety od strony karoserii, miejsce niewidoczne. Nie było wycieku i zapchu paliwa, wiec nic na to nie wskazywało. Reszta to zwykła fizyka. Jak nie ma podcisnienia autko nie pomyka:)
Sprawe załatwilo zespawanie baku za 50 zł I jeżdzi...:)
Post ten dedykuje wszystkim "szczególnie uzdolnionym" wrocławskim mechaniom, zwłaszcza serisowi.....
[ Dodano: 8 Luty 2008, 06:58 ]
borek25wawa napisał/a: | witam ja mam także problem z pompą wtryskową jednak troszke inny. to znaczy początkowo zaczęło sie tak ze samochod nie zapalił zatrząś sie i zgasł i następnie nie chciał odpalić, u mechanika odpowetrzyli go zatankowali i było git, jednak jak paliwo zeszło poniżej pół baku znowu nie chciał zapalić, następnie wynmieniono przeowdy paliwowe oringi przewodówi miało być git, znowu zatankowałem do pełna i jak paliwo zeszło poniżej pół baku to znów nie chcial palić. odstawiłem do warsztatu oni go odpalili i stwierdzili że w przewodach jest powietrze więc wymienili te przewody przy pompie i nadal nie pomogło tylko auto teraz nie chce wogóle zapalić w przewodach widać że jest paliwo a auto nie pali z pompy nie idzie paliwo. czy ktoś moze wie o co chodzi bo auto już prawie miesiąc zamiast jeździć to buja sie po warsztatach. z góry dziękuje i pozdrawiam (auto to c 250td) |
No kolego masz dzisiaj szcześliwy dzień:) Dlaczego? Juz tłumacze :
Na 100% masz ta samą usterke co ja. I te same kłopoty.Wszystko jak opisałeś tylko jeszce dołoże ze na ostrych zakręch (tylko w prawo-sic!) tracił moc i przygasał.
Nie bede sie rozpisywał o "mózgowcach-mechanikach" i ich totalnej ignorancji i niemocy. Podam ci tylko kilka ich "pomysłów":
1.Wymiana pompy:)
2. Wymiana takiego "dzinksa" w silniku który rozdziela paliwo, czy cuś(no nie pamietam...)
3. I zupełne ekstremum: wymiana pompy+przwodów paliwa, czyszczenie itd itd (ASO 11.000zł:))
Oczywiście wszyscy twierdzili ze to brudne paliwo zapchało (pierwsze 10 min myslenia)
Ja miałem szczęście, miałem taki sam model i sprawdzilem teorie pompy, "dzinksa" za darmo. przekładajac je na chwile. Efekt? 6 miesiecy jeżdzenia tylko na pełnym baku. Notabene mozna sie przyzwyczaić
A teraz do rzeczy. Usterke wykrył mechanik z podwrocławskiej wioski(Serio, 30 lat praktyki i 30 szukania). Rzecz nie do wykrycia prze kompa.
Po wymontowaniu BAKU, okazało sie ze jest rozszczelniony. Był pekniety od strony karoserii, miejsce niewidoczne. Nie było wycieku i zapchu paliwa, wiec nic na to nie wskazywało. Reszta to zwykła fizyka. Jak nie ma podcisnienia autko nie pomyka:)
Sprawe załatwilo zespawanie baku za 50 zł I jeżdzi...:)
Post ten dedykuje wszystkim "szczególnie uzdolnionym" wrocławskim mechaniom, zwłaszcza serisowi..... |
|
|
|
|
kaisor1
kaisor1
Dołączył: 10 Sty 2008 Posty: 37 Skąd: opole
|
Wysłany: 14 Luty 2008, 21:03
|
|
|
< jak najprościej zdemontować bak ?
< zauważyłem że z baku wraz z paliwem idzie powietrze
< czy pompy promieniowe w baku można usłyszeć jak pracują np.stetoskopem
bo nie jestem pewien czy działają ?
chodzi o diesla 2.2
DZIĘKI |
_________________ C-KLASA 220 D 1996 AUTOMAT |
|
|
|
|
jjankiello
Pomógł: 54 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 2939 Skąd: Szczecin, PL
|
Wysłany: 14 Luty 2008, 23:02
|
|
|
kaisor1 napisał/a: | zauważyłem że z baku wraz z paliwem idzie powietrze |
Dzieje się tak niezależnie od stopnia napełnienia baku
Przewody paliwowe z baku są szczelne |
_________________ Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz |
|
|
|
|
Jary
Pomógł: 40 razy Dołączył: 07 Maj 2007 Posty: 2349 Skąd: Toruń / okolice
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 11:50
|
|
|
kaisor1 napisał/a: | czy pompy promieniowe w baku można usłyszeć jak pracują np.stetoskopem |
Można usłyszeć, ale gdyby któraś z pomp nie chodziła to jeździł, byś max do połowy baku, czy tak jest |
_________________ MB W202, C 220D-był, jest W163 ML270
Wiem, że nic nie wiem. |
|
|
|
|
kaisor1
kaisor1
Dołączył: 10 Sty 2008 Posty: 37 Skąd: opole
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 19:22
|
|
|
< tak niezależnie od napełnienia baku.
<ale musze zaczekać z dalszym szukaniem , a już wyjaśniam dlaczego :
- w sierpniu kupiłem dwa nowe przewody z oringami przy filtrze paliwa , dokładnie pamiętam , że oringi były koloru zielonego i mechanik zamontował je.
< a teraz gdy sam zdemontowałem przewody okazało się , że oringi są czarne takie jak miałem kiedyś -doszedłem do wniosku iż ten oszust wsadził mi stare oringi.
< zamówiłem nowe orginalne i wtedy zobacze co z tym powietrzem
< poliwo jest wyciągane nawet z rezerwy |
_________________ C-KLASA 220 D 1996 AUTOMAT |
Ostatnio zmieniony przez kaisor1 15 Luty 2008, 20:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jjankiello
Pomógł: 54 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 2939 Skąd: Szczecin, PL
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 20:34
|
|
|
kaisor1 napisał/a: | a teraz gdy sam zdemontowałem przewody okazało się , że oringi są czrne takie jak miałem kiedyś -doszedłem do wniosku iż ten oszust wsadził mi stare oringi. |
To by wiele wyjasnialo... |
_________________ Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz |
|
|
|
|
jan6
Dołączył: 14 Maj 2007 Posty: 8 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 1 Marzec 2008, 00:31
|
|
|
Też mam ciagle problemy z Lukasem i czekam aż bedę musiał wydać te tysiące, chociaz mała sugestia na ebay.de znalacłem firme która za około 1000 euro wymienia całą mompę i jak piszą w informacji pompa jest przystosowana do biopaliwa. Więc może mała wycieczka do niemiec i może bedzie po kłopocie.
C 220D, 270 tys km |
_________________ w202, 220d, XII 1994,automat |
|
|
|
|
respected
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 70 Skąd: Norway Namna
|
Wysłany: 2 Marzec 2008, 01:08
|
|
|
kaisor1 napisał/a: | Witam
JARY mam pytanie czy możesz bardziej opisać zasadę działania tych pomp paliwowych w zbiorniku czy one mogą zasysać powietrze do układu . |
Kolego sprawdź sobie termostat paliwa bo często spotyka się to że kiedy on był już wykręcany i nie były dane nowe uszczelki pod niego albo ma luz pomiędzy obudową to zasysa powietrze lewe, i z tą obudową to jest tak wyjmij termostat złap go za krawędzie tam gdzie masz otwory na śrubki i poruszaj górą jego delikatnie jak ma luz do wymiany tak być nie może. |
_________________ bez gwiazdy nie ma jazdy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
phpBB by
przemo
Strona wygenerowana w 0,153 sekundy. Zapytań do SQL: 9
| |
|