Mercedes W202

slow

Witam.

Od dłuższeg czasu śledze to forum i szukam przyczyny awarii mojego Mercedesa, jednak z takim przypadkiem się tutaj chyba nie spotkałem.

Mianowicie kupiłem jakiś miesiąc temu Mercedesa c 200 sport z 94r. Ma niby przejechane 173000 km. Jest zagazowany instalacją sekwencyjną.

Po kupnie jak wracałem do domu jadąc na gazie przy mocnym dodaniu gazu szarpało nim i dławiło, gdy hamowałem biegami była kompletna masakra, rzucało silnikiem i tak samo szarpało. Pojechałem do gazowników. Powiedzieli mi, że mam instalację nie sekwencyjną tylko półsekwencyjną;/ i że z komputera wynika, że silnik ten wogóle nie powinie pracować. Czasy wtrysków skakały mi pomiędzy 0,6 a 3,5. Coś podregulowali, pokombinowali pocieli kable złożyli od nowa zmapowali i jakoś było lepiej nie szarpał przy hamowaniu silnikiem. Jednak dalje na wolnych obrotach faluje, potem przeniosło się to na benzynę skakał między 500 a 1000 obrotów, pojechałem znowu poregulowali i już tak nie jest ale to nie jest to co powinno być, Na gazie jak daje pełny gaz to przy ok 4000 zaczyna szarpać potem przestaje znów szarpie i tak w kółko. Gazownicy mówią, że trzeba wymienić całą instalację gazową, żeby nie psuła benzyny katalizatora, twierdzą że dzieję się tak właśnie przez tą popieprzoną instalację. Przeczytałem tu na forum, że to może listwa wtryskowa, świece, kable.

Co wy o tym myślicie, może ktoś się spotkał z takim przypadkiem? Jestem w podbramkowej sytuacji nie wiem czy wymieniać instalację, co robić???

Camel-

Powiem Ci tak. Trzeba tak ustawić instalacje LPG, żeby po przejeździe 100km na benzynie, następnie po przejechaniu 100km na gazie i znowu przełączeniu na benzynie silnik pracował dalej tak samo jak jakies 150km temu

Właśnie po to jest m. in. sekwencyjna instalacja, by można to było ustawić możliwie dokładnie.

Nie wiem co to znaczy instalacja półsekwencyjna, może tu chodzi o drugą gen?

slow

tak tylko nie wiem czy to wina gazu czy moze czegos innego i prosze o rade? Czy mam wymieniac cala instalcacje czy mzoe obejdzie sie bez tego bo to inna przyczyna?

voshon

Gość

Witam,
Jestem tu nowy i szukam rozwiązania swojego problemu. Mam 2.0 kompresSsor w wersji 192 KM

i od jakiegoś czasu problem z szarpaniem pomiędzy 2 a 3 tys obr , wygląda to jakby coś z zapłonem ale to nie jest chyba to. Świece nowe (wsadzałem dla testu stare które wcześniej były dobre i to samo), przwody zapłonowe również nowe, myślałem że cewka któraś więc nabyłem nową (jedną ale zakładałem w różnych kombinacjach i dalej to samo

), biedniejszy o kolejne stówki podjechałem do elektronika który po podpięciu stwierdził że sonda lambda pokazuje błąd bodajże 170 - zbyt uboga/bogata mieszanka, wykasował i po przejażdżce okazało się to samo. Odpiął mi więc sondę i kazał przyjechać za kilka tygodni bo jest strasznie zapracowany. Pod obudową filtra powietrza jest gumowe niepozorne kolanko łączące dolot powietrza do kompresora i chyba jakąś przepustnicę (było w nim pęknięcie które skleiłem już drugi raz a które ma jednak duży wpływ na to jak auto jeździ ). Dodam że posiadam w aucie gaz i na obu paliwach jest to samo. Jak ktoś może pomóc to BŁAGAM bo nie mogę normalnie egzystować kiedy mój misio niedomaga. Pozdrawiam, Sebastian

Marcin Pop.

topol

Adaśko

malinek, Witamy, a auto tak samo zachowuje się zimne i ciepłe?

slow

Jak jest zimne to jest ok. Przy normalnej temperaturze są drgania, jk tylko bardziej się nagrzeje to są coraz większe. Co to może być?

Gość

Kilka dni temu odpiąłem klemę, podpiąłem sondę i jeździłem tylko na benzynce, nawet nie jęknął. Wrzuciłem gaz i przez kilka km było ok aż szarpanie znowu się pojawiło. Znów zacząłem jeździć na samej benzynie i dokładnie tak samo, po kilku km przerywa, odpiąłem sondę i jest ok ale tylko jeśli chodzi o jazdę na benzynie. Gdy jest zimny pracuje tak samo jak po rozgrzaniu.

kostek

sprawdz swiece czy zużywaja się równomiernie. świece są sparowane do cewek ( jedna cewka na dwa cylindry) mozesz mieć taka sytuacje jak ja miałem, cewka nie pracowała jak powinna, więc momentami, szczególnie na gazie silnik pracował nierówno i wolne obroty troszke wariowały

Javoreczek

Gość

Tak też zrobię i napiszę jaki tego był wynik. Dzięki bardzo.

[ Dodano: 2 Sierpień 2008, 11:00 ]
Hmmm. Wizytę u gazownika mam dopiero w przyszłym tygodniu więc na tą chwilę powtórzyłem operację z opięciem klemy (jeżdżę na razie tylko na benzynie) żeby było ok. Problem jednak pozostał, zgasł mi raz nawet. Zauważyłem że na biegu jałowym telepie się chwilami i chodzi dobrze na przemian, w czasie jazdy problem występuje ale też nie cały czas, nie da się w żaden sposób przewidzieć kiedy szarpnie albo przestanie w ogóle ciągnąć (jadąc ratuję się wysprzęgleniem i lekką przegazówką bo potrafi wyhamować prawie do zera i Ci za mną się stresują). Czy sonda lambda może płatać takie figle?? Na odpiętej problem występuje bardzo znikomo.

marcmerc

widzę, że większość problemów występuje w autach zasilanych gazem hmmmmm, czy to coś oznacza ??

Adaśko

Większa część to wina gazowników (mało jest dobrych warsztatów), a druga część użytkowników, którzy zakładają jak najtańszą instalację-dla oszczędności, a gazownik nie potrafi odmówić bo straci klienta :mrgreen: