Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
czy z mieniać moją C na cos innego
Autor Wiadomość
Ali-En 
C36 AMG


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 234
Skąd: Opole
Wysłany: 16 Wrzesień 2008, 08:17   

To nie wiem z jakim crxem jezdziles ale mialem w swoim posiadaniu dwie, ED9 124 KM i EE8 z 150 KM w serii, moja 170 KM na hamowni i zadne seryjne renault lacznie z nowym clio sport nie dalo rady.
 
 
 
wojtas_p 
NYC TAXI 4.6 V8


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 353
Skąd: PL
Wysłany: 16 Wrzesień 2008, 12:01   

Ech, ten post staje się nie na temat, ale
Ali-En napisał/a:
To nie wiem z jakim crxem jezdziles ale mialem w swoim posiadaniu dwie, ED9 124 KM i EE8 z 150 KM w serii, moja 170 KM na hamowni i zadne seryjne renault lacznie z nowym clio sport nie dalo rady.

Każdy jeździ jak umie, więc może lepiej porównać "suche dane" a nie wyścigi.

Proponuję stronę www.globarcar.com i tutaj dwa linki... nie żadne ściganie się, ale fabryczne dane samochodów. Jest tam piękny crx vti i piękna reno5 gtt, adresy bezpośrednio do stron pod spodem. 6 lat przewagi japończyków w konstrukcji auta sportowego oraz 48 KM więcej w hondzie - efekt - do setki honda buja się prawie sekundę dłużej.

http://www.globalcar.com/...vic_CRX_VTi.htm

http://www.globalcar.com/..._5_GT_Turbo.htm

zakończmy na tym tematy innych aut. Japończykom mówię nie, francuzom już też ;p
_________________
https://nyc-taxi-wroclaw.pl/
 
 
Ali-En 
C36 AMG


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 234
Skąd: Opole
Wysłany: 16 Wrzesień 2008, 17:18   

To sa jakies dziwne dane, chyba ze to del sol to moze byc. Fabrycznie EE8 przyspiesza w 7,1 do setki i ma 150KM, 160KM bylo w del sol.
 
 
 
grz 

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 352
Skąd: Wrocław
Wysłany: 23 Wrzesień 2008, 17:44   

squirt napisał/a:
Jeśli części do Mercedesa nie są drogie to nie wiem czym jeździliście wcześniej...

No to dla porównania (akurat to przerabiam): volvo v70 tdi: tulejka whacza 80-120zł, piasta (bo samego łożyska k**** nie można kupić) 500zł, przegub 300zl. Sprawdź ceny tych części do mercedesa i zobacz jaka jest rożnica.
Wiem jedno: jak tylko minie pół roku sprzedaję volvo i przesiadam się na CLK 320.
_________________
V8
__________________________________________
www.gryuliczne.com
 
 
adurweb 
Visca El Barça!


Dołączył: 22 Wrz 2007
Posty: 634
Skąd: Gorzów Wlkp.
Wysłany: 23 Wrzesień 2008, 21:29   

Najdroższe części są do skandynawów i francuzów.
_________________
MB W202 C200 Esprit - brilliant silver metallic. LPG. Koniec roku 94, model 95.
VIN: WDB2020201A205202.

cykl mieszany.
 
 
 
Mateusz L 

Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 11
Skąd: Siedlce/Warszawa
Wysłany: 24 Wrzesień 2008, 11:05   

No proszę. Kolejny temat rzeka o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielką Nocą.Wtrącę więc i swoje 3 grosze:

Grosz 1. Co do zaślepienia marką- tak jest na każdym (większości for). Tu jestem od niedawna i widzę ludzi myślących trzeźwo, jak i serio zapatrzonych w Gwiazdę.

Grosz2: Co do słabej jakości aut z Azji i bezkrytycznego panowania MB w sferach jakości i bezawaryjności. Jeśli mówimy o autach z połowy lat 90' to MB nie jest jakoś szczególnie namaszczony. Przebiegi rzędu 400-500kkm są jak najbardziej osiągalne (m.in dla rozsądnie eksploatowanych V6 Mazdy) dla wielu/ większości średnio wysilonych japońskich jednostek... BENZYNOWYCH (nawet długo eksploatowanych na LPG). Co do Diesli-przytoczę choćby przykład silnika Mazdy- RF7 2.0d 64KM z modelu 626GD do 92r. (następcy dodano średnio udaną sprężarkę Comprex nimieckiego pomysłu). Znam z okolicy przykład takiego auta(zresztą brat też taką jeździ)...1 właściciel, przez 18lat od nowości-1,2 mln km-bez żadnego remontu. Znam też 2 przykład- remont góry przy 700kkm, dół nie wymagał remontu-wał korbowy trzymał wymiar FABRYCZNIE NOWEJ części. Auto obecnie dobija do miliona, codziennie rano odpala i ma się dobrze. Obecnie, choć auta każdej marki się psuja-są bardziej złożone, skomplikowane to jednak Azja (także Korea) przewodzi rankingom- niestety MB szukajmy w 3 dziesiątce...

Grosz3: Kolega twierdzi, że nie musi jeździć autem z Azji- wystarczy spojrzeć...no ok-kwestia gustu,ale porównanie A klasy (IMO karykatury Mercedesa) do Corolli- trochę nie ten segment... Porównujmy z B klasą. Dalej- weźmy nowe auta. W 204 ładny. Wreszcie prostokątne reflektory, ale wnętrze- trochę jakby ze Sprintera. Jak dla mnie (gdyby mnie było stać) wśród nowych aut- Mazda 6GH, Lexus IS, Subaru Legacy. A właśnie Lexus- o ile kolega może nie dowierzać w Hondę i Toyotę (choć jeśli nie miał kontaktu, to może lepiej spuścić zasłonę milczenia) to Lexus obiektywnie rzecz biorąc bije całą Europę.

PS. Wyraziłem swoje zdanie-do tego jest forum. Proszę bez bluzgów, bo one tylko potwierdzą fanatyzm. Jeśli wojna-to na argumenty:) Pozdrawiam wszystkich.
_________________
C 220d W202 FL 98' ASB (w domu);
P307 1.6HDI FAP 2005' (mój)
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 24 Wrzesień 2008, 21:17   

Mateusz L, szanuje Twoją opinie. Nawet powiem lepiej. Czasami się z Tobą zgadzam. (A-klasa, strasznie tego nie lubie). Osobiście mi wszystko jedno czy miałbym jeździć Mercedesem, Audi czy Mazdą i Toyotą. Moge jeździć Dacią, tylko warunek ma spełniać jeden - niech mi się tym jeździ jak Mercedesem.

Osobiście do Subaru nic nie mam. Kumpla ojciec wozi się nowym (już poprzednim, 2007) Subaru Outback, czyli podwyższonym Legacy. No i co - klasa w sumie to samo co C-klasa, samochód ma obecnie 40 czy 50 tys, a ja go znam praktycznie od nowości. Miałem okazję parę razy tym jechać i oprócz tego, że to Subaru i kultura pomiędzy właścicielami Subaru na drodze to rewelacja, legenda marki jest znana ze względu na rajdy, a i silnik H6 fajnie brzmi, do tego zawieszenie i 250KM pod pedałem naprawdę potrafi flaki przewrócić (katalog 8,1 do setki), całkiem cicho w środku + walące zawieszenie to i tak wolę swojego starego Mercedesa.

Gorsze plastiki, gorsza skóra (nie mam skóry, ale w tym kolorze skórę ma Ben, raptem pare ulic dalej i stwierdzam to co stwierdzam), gorsze zachowanie na drodze, duże wychyły, pływa (w Subaru typowe amerykańskie zawieszenie), audio raczej średnie, skóra na kierownicy typu VAG (nie lubie jej), automat beznadziejny (ma „fajny” delay, szczególnie przy redukcji jak chce się użyć „kickdowna”), pedał typu by-wire...

No i dlaczego miałbym kupić inną markę? Albo jeździć starą Hondą Accord? Albo ten wielce ubóstwiany Civic. Są różne pojęcia „samochód” – jeden lubi „ale on idzie” a drugi woli „ale mało pali” a ja wolę Mercedesa ;)
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
Daniel 
Dociekliwy

Pomógł: 50 razy
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 4110
Skąd: Tczew
Wysłany: 24 Wrzesień 2008, 21:58   

jeden lubi blondynki a drugi brunetki :)

ale w jednym MB jest mocny - w ogólnych (niskich) kosztach eksploatacji (części nie są takie drogie jakby się wydawało). oczywiście mówię o samochodzie, który jest uczciwie serwisowany

co do japońskiej produkcji - rzeczywiście jest parę udanych modeli (choćby wspomniana mazda 626 diesel z lat 90-tych) ale to są rodzynki - ogólnie w dłuższej perspektywie czasu MB ma przewagę w kosztach eksploatacji
 
 
wojtas_p 
NYC TAXI 4.6 V8


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 353
Skąd: PL
Wysłany: 25 Wrzesień 2008, 10:54   

Camel- napisał/a:
Gorsze plastiki, gorsza skóra (nie mam skóry, ale w tym kolorze skórę ma Ben, raptem pare ulic dalej i stwierdzam to co stwierdzam), gorsze zachowanie na drodze, duże wychyły, pływa (w Subaru typowe amerykańskie zawieszenie), audio raczej średnie, skóra na kierownicy typu VAG (nie lubie jej), automat beznadziejny (ma „fajny” delay, szczególnie przy redukcji jak chce się użyć „kickdowna”), pedał typu by-wire...



Camel-, lepiej bym tego nie ujął, lecz odzwierciedla moje spostrzeżenia odnośnie innych aut całkowicie. Deeeeeeelaaaayyyyyy przy kick-downie w 250 konnym subaru, automat zastanawia się jaki wybrać bieg i dopiero przyspiesza hehehe :lol:
_________________
https://nyc-taxi-wroclaw.pl/
 
 
Mateusz L 

Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 11
Skąd: Siedlce/Warszawa
Wysłany: 25 Wrzesień 2008, 14:22   

Camel-, tak samo ja szanuję opinię Twoją i wszystkich forumowiczów. Zgadzam się , że wszystko jest kwestią gustu, bo gdyby jeździły auta jednej marki, było by dziwnie... Mercedesa szanuję i lubię za historię, za wspaniałe W116, 126, 140...za "Beczkę" i 124... W swojej C,choć miała (być Mazdą :D ) cenię komfort, ciut toporne, ale jednak miłe i przejrzyste wnętrze, i wykonanego wg. starych prawideł niewysilonego klekota pod masą, współpracującego z czasem nerwowym, ale przyjemnym automatem. Mało tego-dodam, że obok MB tylko Porsche i kilka modeli BMW (starszych) są niemieckimi autami, którymi mogę/ mógłbym jeździć.
W motoryzacji Azjatyckiej natomiast cenię dokładność, ergonomię i w pewnym sensie perfekcję. Kocham tą stylizację (tak, Subaru jest IMO cudownie pięknym autem, o nowej Maździe 6 nie wspominając), te eksperymenty i nowości, które wprowadzone przez Mazdę ćwierć wieku temu działają do dziś...
Potrafię zrozumieć miłość do Marki, bo sam mam tak na punkcie zwłaszcza Mazdy, co nie znaczy, że nie istnieją inne auta-równie dobre, może lepsze...ale cóż z tego, skoro dla mnie zawsze ta marka jest najlepsza(mimo, ze ma wpadki jak każda inna-takze MB)...Dlatego też nie lubię jak ktoś krytykuje inne auta, bo każde ma jakieś wady i ideałów nie ma. Pozdrawiam:)
_________________
C 220d W202 FL 98' ASB (w domu);
P307 1.6HDI FAP 2005' (mój)
 
 
jjankiello 


Pomógł: 54 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 2939
Skąd: Szczecin, PL
Wysłany: 25 Wrzesień 2008, 22:06   

Mateusz L napisał/a:
te eksperymenty i nowości, które wprowadzone przez Mazdę ćwierć wieku temu działają do dziś...
W Mercedesie to tradycja od początku istnienia marki, że rozwiązania sprawdzają się bardzo długo, z jeszcze większym wyprzedzeniem w stosunku do konkurencji... Weźmy choćby zawieszenie, którego konstrukcja wyprzedza współczesne Audi i VW o około ćwierć wieku czy też silnik diesla w technice 4-zaworowej, która wyprzedza ww. marki o dekadę i trochę...
_________________
Because people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
201122, Perlmuttgrau - EX
202188, Schwarz - EX
203216, Cubanitsilver - EX
203708, Tanzanitblau
212225, Obsidianschwartz
 
 
wojtas_p 
NYC TAXI 4.6 V8


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 353
Skąd: PL
Wysłany: 25 Wrzesień 2008, 22:53   

Mateusz L napisał/a:
Mazda 6GH, Lexus IS, Subaru Legacy. A właśnie Lexus- o ile kolega może nie dowierzać w Hondę i Toyotę (choć jeśli nie miał kontaktu, to może lepiej spuścić zasłonę milczenia) to Lexus obiektywnie rzecz biorąc bije całą Europę.


A mercedes wkładał do silników japoński łańcuch rozrządu. Może wtedy też im ktoś wcisnął, że japońskie jest lepsze, uwierzyli a po 300 000 km japońskie łańcuchy się rwały. Lepszy lexus niż "dopasiona" S-klasa? Wolne żarty! Chyba, że lepszy oznacza więcej światełek w środku, więcej cycków, przełączników i większe, większe i większe zegary, wyświetlacze i niby-cuda techniki. Klasyka to klasyka, mercedes nie rzeźbi cudów wewnątrz, lecz kultywuje tradycję. Deska rozdzielcza, kokpit nie są toporne, po prostu są tradycyjne, wykonane starannie i złożone z najlepszej jakości materiałów. Nawet jeślki jest to plastik, to i tak lepszy niż każdy inny plastik, taka jest prawda. Co mogą azjaci mieć w tradycji motoryzacji, jak 30 lat temu robili jeszcze pojazdy 3-kołowe z silnikiem dwu-suwowym i odpalane na pedały? Pracuję w koreańczykami w firmie, żaden z nich nawet nei chce widzieć japońskich czy koreańskich aut, wszyscy bujają się niemieckimi i chociaż te ich Audi co jakiś czas się psują to i tak nie myślą o żadnej tojocie czy hjundaju. :mrgreen: Do aotora tematu: POZOSTAŃ PRZY MERCEDESIE
_________________
https://nyc-taxi-wroclaw.pl/
 
 
Camel- 
Mercmag.pl


Pomógł: 212 razy
Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 12480
Skąd: Poznań
Wysłany: 26 Wrzesień 2008, 14:00   

Mateusz L, nie mogę stwierdzić, że japończyki są brzydkie. Ale jak mam kochać Peugeoty za to, że są ładne, jak szef mojego ojca, chyba będzie wymieniać automat w 807 po 150 tys. kilometrów :lol: :lol: , a w Peugoecie 307 po też jakiś 120 tys, trzeba zmienić "jakieś koło zamachowe i coś tam jeszcze" (tak słyszałem) za po nad 10 tys zł...

Jasne, japońce potrafią być bezawaryjne, są dokładnie zrobione (taka mentalność japońców), ale do cholery, jak wsiadam do super cieszącej się popularnością Hondy Civic a tam plastik jak w Lanosie, to mi się odechciewa. O głosoności i o średnim zawieszeniu nie wspomnę.

Jeśli to nie ta klasa, to i tak Accord mnie nie przekonuje. Jak wychodził nowy Accord po lifcie, to byłem się nim przejechać i może gdyby nie deska rozdzielcza rodem z Enterprise'a i plastikach jak w Skodzie, typowym zawieszeniu (niby to miękkie, wysoko stoi, a jest bardziej twardo jak u mnie w C-klasie), to mógłby mi się spodobać, no bo przecież taki tani i ma taki mocny silnik. No ale jechało się tym tak zwykle i normalnie, że wolałbym używaną W204 ;)

Jedyne co przekonywało do zakupu to cena oraz gadka sprzedawcy "...to już klasa Premium, jak Mercedes, BMW i Audi" no - skoro sami japońce dążą do tego by być jak oni, no to chyba coś w tym jest. ;)
_________________
http://mercmag.pl
C200 Sport, odbudowa: Classic, CLK, Sport T, Esprit T, Classic T, E240 Classic, CLK230 Ava, E280 Ava, Sport T V6, E320 Ava, Esprit, CLK MY04, CLK230, E280 Eleg., CLK MY06
 
 
Ali-En 
C36 AMG


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 234
Skąd: Opole
Wysłany: 26 Wrzesień 2008, 22:58   

jjankiello napisał/a:
Mateusz L napisał/a:
te eksperymenty i nowości, które wprowadzone przez Mazdę ćwierć wieku temu działają do dziś...
W Mercedesie to tradycja od początku istnienia marki, że rozwiązania sprawdzają się bardzo długo, z jeszcze większym wyprzedzeniem w stosunku do konkurencji... Weźmy choćby zawieszenie, którego konstrukcja wyprzedza współczesne Audi i VW o około ćwierć wieku czy też silnik diesla w technice 4-zaworowej, która wyprzedza ww. marki o dekadę i trochę...
Z technika 4 zaworowa to tak nie pedz bo to akurat japonce stosowali seryjnie wczesniej i efektywniej. Taka dygresja to audi stosowalo i chyba jeszcze stosuje technike 5 zaworowa.
Ja stwierdz tak, moge jezdzic prawie kazdym japoncem do 2.5l pojemnosci bo w wiekszosci silniki rozwalaja eurpejskie konstrukcje, powyzej wybiore niemca (oczywiscie sa wyjatki).
Sam osobiscie sprzedaje samochody mitsubishi w salonie, poprzednio nissany, jezdzilem przeszlo 4 lata honda.
Rozwiazania technologiczne w pospolitych autach zdecydowanie ida na korzysc japoncow.
Nastepny przyklad z doswiadczenia, jezdzilem dwoma hondami CRX, pierwsza z 91 roku, druga z 90 roku, auta sportowe i po niewielkich dzwonach, przez nikogo nie oszczedzane, w pierwszym poza paskami i filtrami na poczatku nie zrobilem prawie nic przez dwa lata, auto zapitalalo az milo, z komfortem jazdy na poziomie mojego aktualnego mercedesa, smiem twierdzic ze nawet lepiej po dziurach jezdzila. Druga to juz inna bajka bo byla mocno doinwestowana i kompletnie odrestaurowana.
Mercedesy to dobre samochody ale trzeba miec swierze spojrzenie na motoryzacje, uwazam ze mam taka gdyz kilka razy wyslalem nawet klientow do innego salonu bo wiedzialem ze nie beda zadowoleni z mojego samochodu mimo ze byla mozliwosc "wcisniecia" go im.
 
 
 
wojtas_p 
NYC TAXI 4.6 V8


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 353
Skąd: PL
Wysłany: 27 Wrzesień 2008, 08:43   

jjankiello napisał/a:
czy też silnik diesla w technice 4-zaworowej,


Ali-En napisał/a:
Z technika 4 zaworowa to tak nie pedz bo to akurat japonce stosowali seryjnie wczesniej i efektywniej


czytać - rozumieć dwa światy jaki japoniec był z silnikiem diesla w technice 4-zaworowej przed konstrukcją MB? Po wypowiedzi, że stosowali wcześniej i efektywniej domniemuję, że jesteś specjalistą w zakresie technologii silników 4-zaworowych, (zapewne utytułowanym naukowo) i pół życia spędziłeś w laboratorium na badaniu efektywności wykorzystania technologii 4-zaworowej w silnikach spalinowych, stąd Twoja wypowiedź, że japończycy EFEKTYWNIEJ STOSOWALI tę technologię. Oczywiście czekamy na wyniki Twoich badań, zapewne wielu użytkowników z forum chętnie zapozna się z wynikami Twej wieloletniej pracy naukowej w dziedzinie technik wielozaworowych w silnikach spalinowych. :lol:
_________________
https://nyc-taxi-wroclaw.pl/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,103 sekundy. Zapytań do SQL: 6