Mercedes W202

[arekkan]

Witam
Wydaje mi się że kończy mi się turbina. Przejrzałem posty na forum na ten temat i chciałem sie jeszce upewnić.
U mnie objawy są takie: Piszczy coraz częściej przy przyspieszaniu w okolicy 2000 obrotów. - dźwięk dochodzi z okolic turbiny. Tylko dziwi mnie że jak obroty przekroczą 2500 to przestaje piszczeć. Nawet jak przyśpieszam to przy tych wyższych obrotach jest ok. Nic nie kopci przy przyśpieszaniu, dynamika wydaje mi się bez zmian. Oleju nie ubywa - na bagnecie zmian nie widzę. Byłem juz na wstępnej diagnozie w warsztacie (Szczecin) - diagnoza taka że trzeba samochód zostawić na cały dzień i się przyjrzą. Mam opory bo zakład mi nie znany i myslę że jakikolwiek by nie był stan tej turbiny to mi ją zregenerują - za 1300.
I żeby było jeszce trudniej to na forum przeczytałem że taka regeneracja rzadko pomaga.
Sprawdzony mechanik - niestety nie zajmuje się turbinami - mówi żeby przy takich objawach jeździć i na razie się nie przejmować. Tylko że ja za niedługo w dwie długie trasy jadę i jak cos pieprznie mi w jakiejś Austrii w Alpach to masakra.
Będę wdzięczny za porady

[Łukasz]

Regeneracja daje i to dużo a kosztuje od 915zł w górę.
Ja u siebie regenerowałem turbinkę i jestem zadowolony.
Wpisz w google "Moto-remo", jest to oficjalny przedstawiciel firmy Garrett na polskę.
Zdejmij rurę dochodzącą do turbiny, ukaże Ci się wirnik turbiny i jej łopatki.
Złap za wirnik i sprawdź czy nie ma na nim luzu(poruszaj na boki i góra-dół (dopuszczalny jest delikatny luz).
Co do dźwięku, może masz nieszczelność w dolocie(np.nieszczelny intercooler) i jak turbo zaczyna pompować do świszczy.

[arekkan]

A nie wiesz jak garażowym sposobem sprawdzic nieszczelności w dolocie?
Kombinuje jak koń pod górę bo objawy u mnie nie są takie jednoznaczne. Dzisaj np jak ruszałem po pracy to zaczęły się dziwne odgłosy ni to swiszczenie ni to piszczenie juz od 1500 obrotów - a wydawało mi się że turbina tak nisko się nie załącza. Jak sie silnik rozgrzał to dopiero około 2000 tys. Powyżej już ok i dopiero ok 3ooo gwizd ale taki jaki chyba powinien być. A w garażu zauważyłem jeszcze jedną rzecz zwiększając obroty na biegu jałowym poprzez pociaganie za ciegno od gazu (to pod maską) piszczenie pojawiało się nie kiedy dodawałem gazu lecz kiedy po dodaniu gazu puszczałem to cięgno i trwało to krótko.
I tak kombinuje czy to może nie cos innego ? Może faktycznie jakaś nieszczelność w dolocie?

[Jary]

[arekkan]

jak kiedys cos grzebałem przy wężykach odprowadzających nadmiar paliwa i źle podokręcałem obejmy na tej plastikowej "rurze" która przechodzi nad silnikiem i podczas jazdy spadła to spadek mocy był taki że pedał do dechy a celina szła jakbym autobus holował
dlatego nieszczelność i brak spadku mocy nie idą mi w parze
ale skoro turbo chodzi cały czas to by to wyjasniało piszczenie na zimno przy 1500 obrotów. Tylko czemu nie piszczy jak jadę na 2500 - 3000 jednym tempem, a nawet jak przyspieszam w tym przedziale obrotów to nie wiem
chyba skończy się na tej regeneracji z nadzieją że mnie nikt w trąbę nie zrobi, dobrze że daja 12 miesięczną gwarancję ponaprawczą

[Jary]

Myślę, że w Twoim przypadku nie jest ona konieczna, sprawdź czy ma smarowanie, czy całe łopatki i chyba zostaw ją w spokoju - oczywiście decyzja jest Twoja

[darianbuhaha]

a ja wlasnie mialem zapytac sie o turbiny w tych merciach. ;] co mozecie mi o nich powiedziec? bo slyszalem rozne rzeczy...

[arekkan]

skłaniam sie ku takiemu rozwiazaniu ale jak sprawdzic to smarowanie i łopatki? mam oczywiscie na mysli jak zrobić to samodzielnie

[pip]

jak masz w dolocie olej, to raczej napewno jest smarowana.
co do piszczenia sprawdź czy przypadkiem nie piszczy pasek albo któraś rolka
a może to łożysko alternatora, lub pompy

[arekkan]

rozebrałem dzisiaj to co mogłem rozebrać
w dolocie jest olej nie jest go dużo, jak przechyliłem to parę kropel wyleciało
obsłuchałem wszystko dokładnie i definitywnie piszczy turbina
sprawdziłem wirnik i łopatki, łopatki całe
wirnik ma wyczuwalny luz ale czy za duzy czy nie to tego nie wiem
trzeba jednak dać do regeneracji
cały czas mnie nurtuje jeszcze jedno czemu ona piszczy przy 1500 obrotów jak silnik zimny a jak sie rozgrzeje to dopiero w okolicy 2000

[pip]

może dlatego, że turbina jest na łożysku ślizgowym i wyrobiła się warstwa cierna i piszczy, metal różnie pracuje przy różnej temperaturze.
ale możemy sobie tak gdybać.
gdyby ktoś miał lepszy pomysł już by dawno powiedział.
najelpiej jak byś podjechał do kogoś kto zajmuje się turbinami
oczywiście napisz co było

[ttoip]

hm , raczej nie sądzę aby była to kwestia wyrobienia , o ile mi wiadomo turbina ( jej łozysko ) jest doskonale smarowane , wyrobienie , zużycie się łożyska powodowałoby, ( moim skromnym zdaniem) pojawienie się dużej ilości oleju , nie sądzę aby pojawił się pisk chyba że dzieje się coś niedobrego ze smarowaniem turbiny , ale wtedy pewnie już dawno padłaby na amen. Najlepszym sposobem będzie konsultacja i oględziny specjalisty. Pewnie nic złego się nie dzieje i po jakimś czasie pisk zniknie , ew zmieniłbym np olej w silniku.

[Jary]

[arekkan]

Luz jest jak poruszam w pionie ale równiez w poziomie. Tylko jest niewielki -wyczuwalny w palcach.
A gdzie jest ten zawór podcisnieniowy?

Mam jeszcze jedno może ktoś zna dobrego specjalistę od turbin w Szczecinie lub okolicach. Byłem w jednym warsztacie ale zostałem dzisiaj troszeczkę olany - pracownik nie przyszedł czekałem godzinę i nic.

[Nex@pl]