Mercedes W202 Strona Główna Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 
Proszę o cierpliwość . Forum musialo zostac przeniesione na inny serwer. Powoli usuwam błędy,

Poprzedni temat «» Następny temat
Wymiana katalizatora przy instalce gazu
Autor Wiadomość
Playaax 

Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 4
Skąd: Poznań
  Wysłany: 9 Marzec 2009, 19:46   Wymiana katalizatora przy instalce gazu

Witam słyszałem od znajomego ze jesli wymienie katalizator w ktorym zostanie usuniety monolit ( znaczy sie ze zostanie on w srodku pusty) spalanie gazu sapdnie ale za to bede wiecej zanieczyszczał srodowisko. Czy ktoś sie spotkał sie z was z takim czymś. A i jeszcze jedno czy mozna zniszczyc katalizator i doprowadzic go do takiego stanu ze bedzie pusty w srodku i głosny przy jezdzie na gazie. Bede wdzieczny za wszystkie sugestie i porady dodam ze mam skewencje gaz . Pozdrawiam
_________________
Mercedes C200 1996 CLASSIC
 
 
Łukasz 

Pomógł: 110 razy
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3803
Skąd: EPWA
Wysłany: 9 Marzec 2009, 19:54   

A wziąłeś pod uwagę, że bez katalizatora auto nie przejdzie przeglądu ?

Druga sprawa że bez katalizatora zmieni się pojemność układu wydechowego a to może mieć wpływ na pogorszenie pracy silnika.
 
 
Playaax 

Dołączył: 11 Sty 2009
Posty: 4
Skąd: Poznań
Wysłany: 9 Marzec 2009, 20:23   

Wiem że nie przejdzie ale mi chodziło o to ze zastapie go innym katalizatorem pustym tym co podobno bedzie mniej palił gazu. I jak bede jechał na przeglad zakladam tego dobrego. Mi chodzi o to czy to jest prawda z tym katalizatorem a i czy jesli teraz mam katalizator dobry czy po dłuzszej jedzie na gazie moze sie cos z nim stac ?? Znajomy załozył gaz w audi tylko nie sekwencje starszy typ i katalizator mu głosno chodzi czyli poszedł. Pytanie z innej beczki na komputerze wyszło mi ze mam bład sondy lambdy i mechanik pytał sie mnie czy wiecej pali a ja na to ze nie, czy w przyszloszci bede musial wymienic sonde jesli spalanie bedzie wyzsze czy nie wmieniac narazie dopiero gdy spalanie bedzie wyzsze ???
_________________
Mercedes C200 1996 CLASSIC
 
 
majk201 

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 31 Paź 2007
Posty: 91
Skąd: Chrzanów
Wysłany: 9 Marzec 2009, 22:34   

Lepiej nie kombinuj, a jak już to załóż sportowy katalizator. Brak katalizatora źle, uszkodzony katalizator (przytkany) też źle - wyższa temperatura pracy silnika. A jak masz coś nie tak z sondą to auto przeglądu też, może nie przejść. Uszkodzona sonda o ile się nie mylę tez może doprowadzić do uszkodzenia kata, bo źle jest dobierana dawka paliwa, mieszanka nie będzie spalona.

Mnie padł moduł zapłonowy w ex meśce na autostradzie- efekt auto zgasło. Moja pierwsza myśl wtedy, instalacja gazowa siadła pstryk benzynę.... załatwiłem wtedy katalizator, układ wydechowy był rozgrzany do czerwoności. Po jakimś czasie pojechałem do rejestracji samochodu. Tam mi gość powiedział, ze mu parametry złe wychodzą przy badaniu spalin. I wtedy się obudziłem z tym katalizatorem. Pojechałem do znajomego tłumikarza :P wymieniłem kata. I wszystko było ok na przeglądach. Tylko pamiętać trzeba żeby katalizator poprawnie działał to nie można gasić auta (silnik musi mieć 90`C). Przed badaniem katalizator musi mieć odpowiednią temperaturę.

A co do spalania gazu nie było różnicy z katalizatorem czy bez. Jedynie wzrośnie spalanie gazu wtedy, gdy przytkany będzie układ. Więcej przyciskania na pedał gazu.
_________________
WDB2020851F869616 230T sport
 
 
 
Maly V8 


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 223
Skąd: Siedlce
Wysłany: 11 Marzec 2009, 11:04   

Jak masz dobry to nic tam nie majstruj, po wycięciu żadnej mocy Ci nie przybędzie , będzie tylko głośniej chodził.
 
 
 
Axwell 
C 220 od Brabusa


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 3494
Skąd: 42-200
Wysłany: 11 Marzec 2009, 11:45   

Playaax napisał/a:
ale mi chodziło o to ze zastapie go innym katalizatorem pustym tym co podobno bedzie mniej palił gazu.
ale kryzys w polska... :(
_________________


 
 
bujmarcin 
bujmarcin

Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 21
Skąd: Kutno
Wysłany: 7 Maj 2009, 00:24   

Wyciołem swój katalizator bo był oberwany, wstawiłem (wspawałem) rurę i muszę stwierdzić, że zauważyłem następujące objawy:
1. mocy nie przybyło,
2. tłumik głośniej chodzi (dzwięk uderzających spalin o puszkę tłumika końcowego),
3. znacznie gorsza kultura pracy silnika,
4. złe odczyty na kompie,
5. śmierdzi gazem z rury wydechowej,
6. będą problemy z przeglądem,
Wniosek: tak jak napisał kolega KATALIZATORA nie ruszać bo będą problemy a przyrost mocy to BAJKA.
_________________
Mercedes C200 VIN: WDB2020201A264815
 
 
 
G.


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 4550
Wysłany: 7 Maj 2009, 08:09   

Producenci aut nie na darmo spędzają tysiące godzin przy projektowaniu samochodów. Dobierają układ wydechowy tak, aby maksymalnie wykorzystać to, co wydostaje się z silnika. Poza tym dochodą normy spalin, ekologia i inne modne ostatnio słowa. Wycinanie katalizatora i wstawianie zamiast niego "rury" sprawi, że na pewno wspomniane normy pójdą się "kochać" ;) a po drugie - przyrost mocy? Gdyby to było takie proste, profesjonalne firmy tuningowe poszłyby z torbami ;-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo  
Strona wygenerowana w 0,151 sekundy. Zapytań do SQL: 10