Mercedes W202

[pip]

nie wiem co tam mi aso montuje za każdym razem,
ale wiem, że amortyzator i dźwignię (czy co tam jest jeszcze) wymieniają mi dwa razy częściej niż pasek ( i przyjemność kosztuje mnie ok 300zł)
przy najstępnej wymianie się zainteresuję bo to coś za mały przebiek wg mnie - żeby po roku wymieniać? ile można

[carlos]

pip, widzą, że sie kolega nie interesuje co robią, to wymieniają na papierze

[jjankiello]

Najlepiej oznaczyć część w sobie znany i trudny do zauważenia sposób...

[pip]

spokojnie,
to że wymieniają na nowe to widzę i wiem,
nie pamiętam tylko jakiej firmy,
martwi mnie tylko, że wystarcza to na rok lub półtora

[carlos]

Cytat:

to że wymieniają na nowe to widzę i wiem

Sprawne na inne sprawne?

[michele]

Miałem ten problem, że zauważyłem, że amortyzator ma uszkodzoną dolną gumę i na wolnych obrotach daje dziwne dźwięki. Próbowałem odkręcić wisko zgodnie z instrukcją zrób to sam, ale mam problem z zablokowaniem ośki, aby śruba puściła. Nie mam pomysłu jak je ruszyć, więc podstawiłem tylko poluzować koło pasowe - puściła jedna śruba, resztę główek w śrubach się uwaliło. Więc postanowiłem wykręcić cały napinacz klucz imbus 17 i rurka 50cm i poszło..

Po rozkręceniu naprawiłem amortyzator wg. przepisu Zrób to sam, na wąż gumowy. Przy skręcaniu wypadła mi podkładka z dźwigni i zacząłem ten element bardziej oglądać. Zauważyłem, że można tę śrubę wyciągnąć, a gdy ją wycągnąłem widziałem jeden wielki maras. Wyczyściłem ten zeschnięty smar, który utrudniał ruch stabilizatora i okazuje się, że są luzy. Jednak części nie mam, więc poskładałem wszystko w jedną całość, nasmarowałem i drgania w pewnym zakresach znikły, zwłaszcza w tych, w których jeździłem, ale 600-900rpm się powiększyły przez ten luz na dźwigni napinacza.

Wnioski mam dwa:
Demontaż/Montaż w od tyłu:
- ściągnąć sprężynę napinacza.
- poluzować obudowe z wentylatora,
- wykręcić z wiskozy wentylator,
- obrócić obudowę wentylatora cienką częścią do góry i delikatnie wyciągnąć lekko naginając przy wisko obudowe.
- ściągnać pasek klinowy i go obejrzeć,
- klucz 17 imbus i 50cm rury i wykręcić napinacz,
- wyczyścić i posprawdzać luzy.

Przy montażu zastosować pastę teflonową dla śruby dźwigni napinacza wchodzącej do bloku.

Wniosek 2:
- wykręcenie całego napinacza pozwala go wyczyścić i sprawdzić luzy. Gdybym tylko rozkręcił wisko lub koło pasowe, ręką bym luzu nie wyczuł - smar był już tak twardy, że byłoby ciężko - miejscami musiałem go skrobać, a w konsekwencji bym to przeoczył.

Wniosek 3:
Warto te elementy od czasu do czasu sprawdzić. Dwie śruby 13 od amortyzatora oraz od sprężyny i zweryfikować, całość napinacza, bo w konsekwencji będzie to co mi się stało.

Pasek klinowy był u mnie popękany jedynie w kilku miejsca po ściągnięciu do zauważenia, na aucie nie widoczne.

Więc teraz muszę cały napinacz kupić: rolkę, dźwignię oraz pasek klinowy. Amortyzator zostawię zregenerowany.