uszczelka |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: 22 Grudzień 2006, 11:12 uszczelka
|
|
|
Witam wszystkich.
zwracam się z grzeczną prośbą o poradę.
Jeśli nie występują u mnie wymieniane już wcześniej obiawy pękniętej uszczelki pod głowicą to co może być przyczyną ubywającego płynu chłodzenia.
najdziwniejsze jest to żę jeśli nie stoje w korkach lub za mocno nie przyciskam i silnik pracuje w normalnej temperaturze to nie zauważam żadnego ubytku płynu. Natomiast wystarczy że temeratura silnika wzorśnie ponad normalną to już wiem że do domu wrócę bez płynu. oczuwiście wycieków żadnych nie widać. Panowie co robić???
pozdrawiam |
|
|
|
|
staszko
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Cze 2006 Posty: 66 Skąd: katowice
|
Wysłany: 22 Grudzień 2006, 13:02
|
|
|
Prawdopodobnie jest to uszczelka pod głowicą.Płyn przedostaje się do cylindra i tam paruje dlatego na zewnątrz nic nie widać.Jeśli przed tą awarią zdarzyło Ci się przegrzać silnik to możesz być tego pewien. |
_________________ C250TD 96" |
|
|
|
|
sewan
Oderint dum metuant
Pomógł: 35 razy Dołączył: 10 Lip 2006 Posty: 900 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 22 Grudzień 2006, 13:05
|
|
|
Po pierwsze - temperatura nie powinna nigdy rosnąć powyżej normalnej - jeśli tak się dzieje, zawsze oznacza to jakąś usterkę układu chłodzenia.
Po drugie - ubytek płynu tylko przy wzroście temperatury, a więc wzroście ciśnienia, oznacza nieszczelności najprawdopodobniej na gumowych wężach. Obejżyj dokładnie każdy wąż i każde łączenie, czy nie ma gdzieś czerwonego lub zielonego nalotu - tak zlokalizujesz wyciek.
Po trzecie - zbadaj na bardzo nagrzanym silniku, czy węże gumowe nie są twarde. Powinny być miękkie i dać się swobodnie ściskać. Jeśli nie - to masz problem z uszczelką pod głowicą, zły płyn lub zatkane kanały chłodzące w silniku. |
_________________ Myślę, więc jeżdżę
|
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 22 Grudzień 2006, 18:01
|
|
|
Dzięki Panowie za pomoc!
postaram się jeszcze raz dokładnie obejżeć wszystkie gumowe węże choć czuje że te święta będą naprawde dla mnie weołe - zdejmowanie głowicy w cdi to troche chyba kosztuje
[ Dodano: 22 Grudzień 2006, 18:09 ]
A jeszcze apropo temperatury normalnej.
zawsze jest ona umnie mniej więcej 80. Jeżeli stoje w korkach to temperatura wzarsta powyżej i tak przy 90 włącza się wentylator i temp. wraca do 80
Co dokładnie znaczy przegrzać silnik. czy takie zachowanie układu chłodzenia jest nienormalne u Was jest inaczej? |
|
|
|
|
staszko
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Cze 2006 Posty: 66 Skąd: katowice
|
Wysłany: 22 Grudzień 2006, 21:27
|
|
|
Przegrzanie silnika następuje najczęściej wtedy gdy płyn chłodzący lub woda zaczną w układzie chłodzenia wrzeć. Następstwem tego może być popękana głowica lub uszkodzona uszczelka pod głowicą.Twój układ chłodzenia zachowuje sie poprawnie. |
_________________ C250TD 96" |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 22 Grudzień 2006, 22:43
|
|
|
Witaj własnie miałem podobny przypadek ubywania cieczy w układzie chłodzenia , co prawda w Sprinterze 313 CDI , zadnych widocznych śladów wycieków , jedynie zawn.korozja uszczelki głowicy , ale bez wycieku , rozgrzałem silnik , gaz na 3000 obr. i ściskając węże okazało się że jest rozwarstwiony wężyk łączący chłodniczkę oleju z blokiem , przy wzroście ciścienia puszczał '' siurka '' na blok co zaraz wyschło i zacierało ślady . Nie wiem jaka jest Twoja historia z głowicą , jak sprawdzałeś czy nie masz problemu z uszczelką ?
pozdr. Jarek |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 23 Grudzień 2006, 10:18
|
|
|
Też witam
sprawdzałem w nastepujący sposób:
1. ściskałem wąż doprowadzający płyn do silnika - raczej w normie
2. sprawdzałem czy na ciepłym silniku i przegazowaniu nie pojawiają się pęcherze powietrza - no nie
3. kolor oleju na bagnecie - w porządku
4. stan oleju czy się nie zwiększa - no nie
5. kolor spalin cz nie robi się błekitna chmurka - też nie
6. przewody przy nagrzewnicy itp. - i nic niepokojącego nie zauważyłem
a płyn gdzieś ucieka - cholera archiwum x
Jak moge w 100% zdiagnozować czy to uszczelka pod głowicą?
czy w warsztacie jeśli podepną mnie pod koputer to coś wyjdzie i będę miał pewność?
z bratem do tej pory jeżdziłem na spułę 190 D i zrobiliśmy na niej 0,5 mln i dalej jeździ
a tu masz - a było tak pięknie |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 23 Grudzień 2006, 23:34
|
|
|
zrób jeszcze tak , silnik temp 80 stopni , odkręć korek od zbiornika wyrówn . i nalej wody / płynu do pełna tak aż sie będzie przelewać , silnik ma pracować na wolnych obrotach , dokładnie patrz czy nie pojawia się bańka powietrza nawet 1 na min , tak sprawdzaj ok. 5 min , następnie silnik na ok3000 obr i uzupełniaj płyn do pełna ( pewnie go trochę wciągnie ) i tak samo patrz czy nie pojawiają się bańki , tylko bańki a nie powietrze jak w gazowanej mineralnej , melduj co jest .
pozdr. Jarek |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 23 Grudzień 2006, 23:43
|
|
|
Dzięki Jarek za zaiteresowanie.
jutro to sprawdze i napewno będę meldował bo ta sprawa spędza mi sen z powiek.
A jak już pisałem na dobicie dziabneli mi dziś kołpaki.
Chyba zaczne szczekać w tą wigilję! |
|
|
|
|
artek30
C200 D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sty 2006 Posty: 103 Skąd: busko
|
Wysłany: 26 Grudzień 2006, 10:47
|
|
|
Ciesz sie że reszte zostawili. sprawdz jeszcze centralke czy dywaniki nie mokre i czy ogrzewanie nie powoduje parowania szyb .Jest sposób ale niehigieniczny przejedź palcem po przedniej szybie i obliż palec zaraz wypluj jak będzie słodkawy to centralka uszkodzona.powodzenia. |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: 29 Grudzień 2006, 09:16
|
|
|
Witam Panowie po świętach!
Melduje się według umowy. Testy wypadły pomślnie tzn. nie zaobserwowałem oczekiwanych efektów - nie było pęcherzy powuetrza i ocena organoleptyczna palca po badaniu nic nie wykazała. Samochodu nie używałem przez święta jeżdziłem starą 190.
teraz jeżdżę i nie zobserwowałem ubytków płynu, ale może dlatego że trochę się ochłodziło i silnik nie łapie wysokiej temp. a wczwśniej tylko przy wysokiej teperaturze płynu ubywało.
Ale chyba gdyby to była uszczelka pod głowicą to płynu ubywałoby cały czas - czy tak? |
|
|
|
|
darianbuhaha
darianbuhaha
Dołączył: 03 Gru 2008 Posty: 63 Skąd: Siedlce ;]
|
Wysłany: 23 Lipiec 2009, 21:36
|
|
|
temat widze mocno odswiezam. ;] jaki jest koszt naprawy jesli chodzi o wymiane uszczelki, a jaki naprawa glowicy? da sie to w ogole naprawic? slyszalem cos o spawaniu czy jakos tak. i co to jest planowanie glowicy? wiem, ze podstawy, ale odpowiedzi od profesjonalistow... |
_________________ wdb2021281f326056=c250TD - juz nie ma.
moze dla niektorych herezja, ale... BMW E39 520i ;] |
|
|
|
|
TM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 389 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Lipiec 2009, 22:26
|
|
|
Witam ja płaciłem 1500 pln za:wymianę usczelki i planowanie głowicy bo była krzywa.robocizna 1000 części 500.I drugie 1500 za spawanie głowicy bo była pęknięta.Auto brało płyn . .Doznania bezcenne za resztę zapłacisz kartą.... Więc w najgorszej opcji 3000 pln |
_________________ MB C200 CDI SPORT KOMBI WDB2021941F870839-Sprzedana.
|
|
|
|
|
przerabiarka
Pomógł: 1 raz Dołączył: 28 Cze 2009 Posty: 54 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 23 Lipiec 2009, 22:43
|
|
|
planowanie to jest wyrównywanie (dziesiąte milimetra) płaszczyzny doi której przylega uszczelka.
ja by tego było mało mi też ucieka płyn, około litr na tydzień.
bagnet ma kropelki oleju (nie jest cały w oleju, wiecie o co chodzi) a w zbiorniku na płyn chłodzący mam syf/nalot brudny.
czy mogę szykować kasę na głowicę?
a i paruje mi przednia szyba jak dam nadmuch bez klimy.
jaaaaa. będę płakał.
TM rozumiem że spawali ci bo wywalało Ci płyn? miałem tak w 190 2.0D. znowu to samo, będę płakał. |
_________________ C220 DIESEL - ESPRIT - 96r.
|
|
|
|
|
TM
Pomógł: 6 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 389 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23 Lipiec 2009, 22:52
|
|
|
Tak brał spalał płyn ,na zewnątrz nie było wycieków.Od pażdziernika 08 mam spokój. |
_________________ MB C200 CDI SPORT KOMBI WDB2021941F870839-Sprzedana.
|
|
|
|
|
|