TomeQ - 7 Październik 2006, 22:17 Temat postu: No to się najeździłem... (Dziwna awaria silnika) Witam. Mam  C220 CDI od dwóch tygodni. Sprawował się do tej pory ok, byłem w dwóch warsztatach wszyscy chwalili, że dobry zakup. No i dzisiaj spotkało mnie przykre wydarzenie. Podczas jazdy (ok. 120 km/h), nagle samochód dziwnie osłabł, zaczął się trzęść (od wstrząsów silnika) i z przodu oraz z tyłu zaczęło strasznie dymić. Oczywiście zjechałem na pobocze i zgasiłem silnik. Chwilę odczekałem aż dymienie troche ustanie.
Pod maską zobaczyłem, coś czego nigdy wczesniej nie widziałem. Mniej więcej po środku osłony silnika coś wybiło dziurę, dwie śruby osłony były wyrwane (ale żadnego strzału nie było wcześniej słychać). Osłona i okolice były zalane olejem silnikowym. Oczywiście wezwałem pomoc drogową, wszystko skończyło się w miare szczęśliwie. Boje się tylko naprawy tego i oczywiście kosztów... Wie ktoś co tak na prawdę mogło się stać? Pozdrawiam Przemek - 8 Październik 2006, 11:33 Witam Ale pechowa sytuacja i wspolczuje! Moze walła turbosprezarka? TomeQ - 8 Październik 2006, 17:19 Dzisiaj zdjąłem osłone silnika, no i mniej więcej wiem co się stało. Mianowicie wybiło jeden z wtryskiwaczy, i przy okazji urwało cienki wężyk doprowadzający coś do wtryskiwaczy. (wnioskując po zapachu tego co rozlało się po okolicy silnika, rurka ta doprowadzała olej silnikowy, czego nie jestem pewny) Wystrzelony wtryskiwacz wybił dziurę w osłonie i urwał te dwie śruby. (Zdjęć nie udało mi się zrobić z powodu rozładowanych akumulatorków) Pozdrawiam uve - 8 Październik 2006, 19:21 Czyli pewnie wina zlej jakosci paliwa... andrzej - 8 Październik 2006, 20:26
Jakosc paliwa niema nic do wyrwania wtryskiwacza. Do wtryskiwaczy niejest doprowadzany olej tylko olej napedowy (chyba ze taki miales na mysli). Nieznam dokladnie budowy silnika w dislu ale moim zdaniem musialo zerwac sruby dociskajace wtryskiwacz. Pytanie tylko dlaczego; moglo dojsc do zbyt duzego cisnienia w tym konkretnie cylindrze. Powodem moze byc powtazam moze nieotwarcie sie zaworu wydechowego,albo zbyt maly luz.
Mam nadzieje ze walek rozrzadu jest oki. Pozdrawiam. uve - 8 Październik 2006, 22:33 Daj znac co bylo przyczyna awarii i jakie koszty naprawy, bo przymiezam sie do zakupu auta z tym silnikiem. [ Dodano: 22 Październik 2006, 22:30 ] I co bylo przyczyna awarii? TomeQ - 25 Październik 2006, 23:25 Witam ponownie. Przyczyną był zerwany gwint śruby mocującej wtrystkiwacz. Prawdopodobnie ktoś tam kiedyś musiał grzebać. Rozebranie wszystkiego, oczyszczenie, wstawienie tulei z nowym gwintem i uszczelnienie (wtryskiwacz sprawny). Wszystko to kosztowało 600 zł + 300 zł przewód nadmiarowy paliwa (został zerwany po wybiciu wtrykiwacza). Radzę po zakupie, od razu sprawdzić mocowanie wtryskiwaczy, bo nie mi pierwszemu sie to zdarzyło. Pozdrawiam |
||||||||
