Przesunięty przez: Łukasz 10 Luty 2012, 11:58 |
brak mocy w MB 250td |
Autor |
Wiadomość |
piotrek1
Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 4 Skąd: od znajomych
|
Wysłany: 2 Kwiecień 2007, 17:05 brak mocy w MB 250td
|
|
|
Od niedawna jestem posiadzaczem MB W 202 250TD
Początkowo samochód zbierał się b. dobrze ale ostatnio
zbiera sie jak bardzo leniwie jest mulasty jaka jest tego przyczyna ?
Czy ktoś z Was miał podobny kłopot |
|
|
|
|
btx
Pomógł: 45 razy Dołączył: 23 Maj 2006 Posty: 1736 Skąd: Looblyn
|
Wysłany: 3 Kwiecień 2007, 00:42
|
|
|
moze turbo pada? |
|
|
|
|
tchoman
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 56 Skąd: Wodzisław
|
Wysłany: 3 Kwiecień 2007, 15:34
|
|
|
Wysłany: 31 Marzec 2007, 23:31
--------------------------------------------------------------------------------
w zeszłym roku stało mi się coś takiego, wciskam gaz i auto przyśpiesza gorzej od malucha na 4 biegu 2,5 tys/obr a on ledwo 60 km/h po chwili zaś idzie ok i tak przez kilka dni raz idzie raz nie. Naprawdę się przeraziłem że może turbo padło, od razu pomyślałem jachać na diagnostę ze złączem, popytałem i kumpel skierował mnie do zwykłego warsztatu ze sprzętem, pojechałem podłaczyli i wyskoczył błąd czujnika ciśnienia powietrza dolotowego, powiedział że to cudo kosztuje około 800,00 zeta, wjął go i na placu stał inny merol przełożył czujnik z tamtego i kazał pojeździć, na 2 dzień wracam oczywiście nic się nie działo, przełożył zaś ten mój tylko go przeczyścił ropą i czym popsikał podpioł na pc wykasował błąd i tak już jeżdżę od czerwca zeszłego roku i wszystko OK , za podpięcie do złącza skasował 50 zł
PS. warsztat obdrapany, nieotynkowany na pierwszy rzut oka syf ale sprzęt mieli lepszy niż w ASO, na placu takie bryki stały że głowa boli Porsche Cayene 2 S-classe itp
_________________
W 202 250 TD, 96r ELEGANCE
poczytaj osty o diagnostyce kompa to 1 co musisz zrobić, nie musi to być turbina wystarczy że któryś z czujników |
_________________ W 202 250 TD, 96r ELEGANCE |
|
|
|
|
covboj
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 25 Skąd: Gorzów WLKp
|
Wysłany: 30 Marzec 2008, 11:50
|
|
|
witam
mam problem z turbiną od wczoraj przestała działać nic nie strzeliło po prostu nie ma silnik mocy i z lewej strony gdzies pod kokpitem słychac jakies pukanie w odstępach paru sekund jak by zawór sie nie otwierał czy cos takiego , moze ktos wie co sie mogło stać ? |
_________________ 2.5 TD 95r.
|
|
|
|
|
Marcin13736
MBmiłośnik
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 466 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 30 Marzec 2008, 14:11
|
|
|
kolego piterk1 do kolektora ssącego od strony rozrządu dołączony jest czujnik wężykiem elastycznym. Sprawdź szczelność! Jak jest spękany lub niedrożny wymień na nowy( inny). Jak kupowałem autko silnik nie miał w ogóle mocy i utargowałem 1500zł. Po finalizacji sprawy, gościowi pokazałem pęknięty wężyk. Skróciłem go i zaprosiłem na jazdę próbną. Gościa szlag trafił, że tak łatwo oddał 1500zł. Kiedyś jechałem i mi ten wężyk spadł w czasie jazdy, myślałem, że mi silnik odpadł. ZERO MOCY. Nic nie idzie. 100 koni zdycha w sekundę.... |
_________________ C-250TD 150KM '97- ex
E-320 PB automat. '00
Z przodu gwiazda z tyłu gwiazda, no i ta JAZDA |
|
|
|
|
luki
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 37 Skąd: Pruszcz Gd
|
Wysłany: 8 Kwiecień 2008, 18:27
|
|
|
witam was czytam i szukam przyczyn co mojej mery...c250t 96r elegance objawy te same co u kolegi tchomam brak mocy powyzej 2000 obr jakby nie bylo turba ale raz jest ok raz nie .... prosze podpowieccie gdzie szukac tego czujnika i jak go mozna sprawdzic domowym sposobem moze czyszczenie cos pomoze pozdro |
_________________ mery 190 2.0 & C250T |
|
|
|
|
tchoman
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 56 Skąd: Wodzisław
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2008, 12:50
|
|
|
sam się z tym nie baw
jedź do jakiegoś dobrego mechanika z diagnostyką komputerową, pewnie jakiś błąd wyskoczy i drogą eliminacji potem
u mnie skończyło się tylko na wykasowaniu błędu i czyszczeniu tego czujnika i już prawie 2 lata hula jak burza. |
_________________ W 202 250 TD, 96r ELEGANCE |
|
|
|
|
MikiPOZ
Klubowicz
Pomógł: 59 razy Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 1995 Skąd: Poznań-Czmoniec
|
Wysłany: 12 Kwiecień 2008, 12:57
|
|
|
luki, turbina ma taką klapke w sobie i czujnik co powoduje załączanie sie .
U mnie sprintery czesto tak miały. ze raz działała raz nie. Tylko ze ja wymieniałem taką rurke co do niej idzie i bylo zawsze ok. Poprostu jest u Ciebie coś z czujnikiem otwierania sie i załączania Turbinki.
Samemu Tego nie sprawdzisz najlepiej udać sie do fachowca co zajmuje sie Turbinkami albo naprawą Mercedesów bo wtedy będą wiedzieć co i w jakim kierunku iść. |
_________________ W123 300D 1978r
W123 280CE 1979r.
W123 230C 1977r.
w123 230TE 1984r
w107 560AMG 1972r.
w210 320CDI T 2000r. Avantgarde
w211 320CDI T 2003r. Avantgarde |
|
|
|
|
Łukasz
Pomógł: 110 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3803 Skąd: EPWA
|
Wysłany: 23 Kwiecień 2008, 20:55
|
|
|
Ja mam podobny problem teraz.
Otóż postanowiłem zregenerować turbinkę więc w poniedziałek moja została wymontowana i zawiozłem ją do "Moto-Remo"
http://www.motoarena.pl/?...CFQchuwodIGb84g
Miła obsługa , obejrzeli moja starą turbinkę i stwierdzili że to podstawowa naprawa (puszczała olej w dolot) a że mieli na magazynie drugą to od ręki ją dostałem (koszt 915zł), przy okazji zmieniłem olej i wszystkie filtry
Niestety po tej operacji auto straciło moc turbina nie dmucha ,podłączaliśmy z mechanikiem manometr i ledwo wskazówka drgała. sterowanie jest w porządku zawór w turbinie działa , działa także elektrozawór który steruje podciśnieniem do zaworu w turbinie ( ojciec ma ten sam silniki więc przełożyłem na próbę od niego).
Heh wygląda na to że dostałem jakiś felerny egzemplarz jutro znowu muszę wymontować turbinę i zawieść ją do nich niech dają następna. Auto zaczyna jakoś jechać od 3500obr poniżej straszny muł
Kurde zawsze jakieś problemy są czy nic nie może działać od razu |
|
|
|
|
luki
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 37 Skąd: Pruszcz Gd
|
Wysłany: 3 Maj 2008, 08:59
|
|
|
Wczoraj bylem u 2 mechanikow jeden powiedzial ze ten nagly brak mocy to stoi zawor od turbinki pojechalem do fachowca od turba i dal mi pewne wskazowki co sprawdzic.Wiec w zaciszu garazu wymontowalem ja i co..... nic! podjechalem do fachury i potwierdzil moja ekspertyze zawor i turbina OK!!!!!dziala jak ssie powietrze w zawor podcisnieniowy.... wsadzilem do auta i dzis jade na jazde probna zobacze .moze Mery sie odwidzi i nie bedzie mila kapryskow ,bo jak tak to ja niewiem .Kolejnym podejzanym jest elektrozawor co steruje podcisnieniem od turbo pewnie na diagnostyce komp sie nieobedzie Pozdrawiam w202 c250t 96r |
_________________ mery 190 2.0 & C250T |
|
|
|
|
waldek500
Pomógł: 15 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Chełm
|
Wysłany: 3 Maj 2008, 10:06
|
|
|
luki napisał/a: | pewnie na diagnostyce komp sie nieobedzie Pozdrawiam w202 c250t 96r |
od tego bym zaczął. |
_________________ E250 TD 98' avantgarde ale z przerobionym zawieszeniem. |
|
|
|
|
luki
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 37 Skąd: Pruszcz Gd
|
Wysłany: 3 Maj 2008, 22:24
|
|
|
a wiec w nawiazaniu do tematu przez pierwsze 2 min rano auto zbieralo sie leniwie.....ale jadac dalej wrzystko bylo ok. przejechalem ok 150 km i auto dziala jak powinno .Poznalem goscia co zajmuje sie z pasji c klasa ma ich 3 szt to podpowiedzial ze to sie zdaza w tym motoze ,i mam sprawdzic i wyczyscic wrzystkie podcisnienia,moze cos puszcza lub jest przytkane ....... no ale to dopiero za 10 dni jak wruce z Dani pozdrawiam szczesliwych posiadaczy |
_________________ mery 190 2.0 & C250T |
|
|
|
|
Łukasz
Pomógł: 110 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3803 Skąd: EPWA
|
Wysłany: 3 Maj 2008, 22:44
|
|
|
Jaz tak zrobiłem jak Piszesz co prawda wszystko było ok bo jak wymienili mi turbinkę na drugą to wszystko wróciło do normy
Sprawdź wartość podciśnienia przy elektrozaworze (przed i za zaworem) od sterowania turbiny i przy servo najlepiej jeszcze wyjąć ten trójnik plasitkowy z serwa zatkać palcem otwór i sprawdzić podciśnienie potem wsadzić do servo i jeszcze raz powtórzyć pomiar wtedy wyeliminujesz nieszczelność servo z tego co pamiętam to podciśnienie ma być chyba 0,8atm. |
|
|
|
|
luki
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 37 Skąd: Pruszcz Gd
|
Wysłany: 17 Maj 2008, 17:19
|
|
|
Witam to ja juz nie wiem co......bylo mojej mery ! narazie jestem nia w Dani i cala droge cisnela pieknie 170 nie spadalo momentami i 2 setki !!!fakt ze spalil mi tyle zupy ze nie mowie ale szedl oleju nie wziol ........i jest ok pozdrawiam |
_________________ mery 190 2.0 & C250T |
|
|
|
|
|