Mercedes W202

[remolmar]

witam,

jwt.

Problem z autem zaczol sie juz wtedy ( choc niezdawalem sobie z tego sprawy) po trasie UK --> PL (1300km) Auto na drugi dzien zaczelo wydawac dziwne dzwieki. A mianowice po wrzuceniu 1biegu i stopniowym puszczeniu sprzegla i dodawaniu gazu slychac dobiegajace z silnika odglosy stlumionego gwizdu (nie skrzypniecia) - wmiare nabierania predkosci jakby mniej slyszalne.
nieorbilem z tego wiekszych problemow gdyz auto normalnie jezdzilo zadnych szarpniec (bynajmniej z tym zwiazanych) po prostu stlumiony gwizd - nigdy wczesniej nieslyszalem zeby auto wydawalo takie odglosy - tymbardziej ze po kilku dniach poprostu przestalo wydawac te dzwieki.
pierwszy pomysl byl taki ze zmiana temp. - sporo nizsza niz w UK i rozne gumy i elementy plastykowe jesli takie sa w ukladzie sprzegla poprostu zaczely dziwnie pracowac. jeszcze wtedy myslalem ze moze jakies paski lub cokoliek inego moga wydawac takie odglosy.

badz co badz ustalo wiec OK.

kolejna trasa po nowym roku PL --> UK ( osiagi jak mazenie dla mnie 7,8l , 8,2l i 8,4 to spalanie przy kolejnych tankowaniach) i oczywiscie na drugi dzien tj czwartek znowu ten stlumiony gwizd. zauwazylem tez zaleznoscze gdy wcisne i puszcze sprzeglo przy zmianie biegu - nawet gdy predkosc jes za niska i auto tzw kula sie to tez ten dzwiek wystepuje doslownie na moment gdy operuje sprzeglem i biegami.

jakby tego bylo malo !!!! sobota - uruchamiam silnik i slysze jakby jakies elementy dodatkowo sie obracaly podczas pracy silnika i teraz slychac juz wyraznie jakby jakis wiatrak lub wirnik - odrazu po wcisnieciu sprzegla - owe obroty zanikaja i po puszczeniu sprzegla znowu je slychac


chcialbym nadnienic iz :
- niemam zadnyh szarpniec
- biegi wkleszczaja sie tak jak powinny ( bardzo zadko 1 i wsteczny trzeba sprobowac jeszcze raz)
- sam pedal nie skrzypi , niezostaje w podlodze niewiesza sie itp


koledzy jakies sugestie ???????


ps. gdybym napisal cos nieskladnie lub niezrozumiale dajcie znac ( bo czasto wlasnie mi sie tak zdarza pisac )

pozdrawiam

[Łukasz]

[remolmar]

o tak jakies lozyska moglby taki dziwek wydawac........ZDECYDOWANIE
thx

[lojek]

Ja też stawiam na łożysko wciśnij jescze pedał sprzęgła i zobacz czy czyjesz wibracje na pedale

[MikiPOZ]

remolmar, na 150% lożysko oporowe.

Mialem to samo z moim C220 poprzednim.

wymienisz lozysko i bedzie wszystko ok.

[remolmar]

dzieki za inf.

a orientacyjnie jaki koszt ????

[MikiPOZ]

w granicach od 100 - 180zl zalezy jakiej firmy.

Sachsa 140zl z tego co sie ostatnio pytalem.

[remolmar]

ok dzieki

a czy jest to dosc skomplikowana operacja na mercedesie czy moge poczekac jak moj mechanik w uk wroci z urlopu. chodzi mi o to czy musze to zrobic na wczoraj

[ Dodano: 8 Styczeń 2008, 00:07 ]
ponawiam pytanko : Czy ta wymiana tegolozyska to sprawa bardzo naglaca czy mogl;bym pojezdzic gdzies okolo jeszcze dwoch tygodni. ( niezawiele kilometrow ok 500-600)