To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

LPG - Problem z odpalaniem.

13696 - 3 Kwiecień 2011, 10:34

pawelwy napisał/a:
a z przedmuchaniem rurki chodzi o to by syf który w niej jest nie zapychał nowego filterka.
w gazie jest syf a nie na rurce i czy nowy filtr czy nie to i tak za jakis czas sie zapcha a puszczanie gazu w jakimkolwiek pomieszczeniu a nawet na otwartej przestrzeni jest niebezpieczne

zamim odkreci zawor do oporu i znowu go zakreci to zejsc moze nawet 0,5l gazu zaleznie od tego jaki jest dostep do zaworu

do tego w takiej sytuacji nadmierny wyplyw gazu moze spowodowac awaryjne zamkniecie wielozaworu w butli to zalezne jest od wielozaworu

pawelwy - 3 Kwiecień 2011, 16:32

13696, ile razy w życiu odkręcałeś w taki sposób zawór na butli? z ojcem montowaliśmy gaz do wielu samochodów i robiliśmy wiele napraw i wierz mi nic złego stać się nie może. żaden zawór nie zamknie się awaryjnie, bo takie są tylko w butlach domowych. jedyny zawór bezpieczeństwa w butli to nadciśnieniowy i otwiera się przy kilku MPa. jak nie będzie miał w garażu otwartego ognia w momencie otwierania tego zaworu i nic nie będzie iskrzyć to po 15 minutach będzie mógł legalnie zapalić papierosa po wietrzeniu. gaz jest cięższy od powietrza i po podłodze spokojnie opuści garaż jak będą wrota otwarte. może zrobić to też na podwórku i w zasadzie wtedy to już nic się nie stanie. a co do syfu to gaz powoduje tak jakby łuszczenie się rurki od wewnątrz (coś w stylu zendry na stali po hartowaniu czy spawaniu) i chodzi w tym o to by wydmuchać to badziewie (podobne do popiołu, malutkie płatki w kolorze stalowym) które gdzieś się nagromadziło lub słabo się trzyma. w gazie też masz syf, ale tamten jest w postaci wody i oleju i tego spuszcza się po odkręceniu wkręta/korka w najniższym punkcie reduktora.

[ Dodano: 3 Kwiecień 2011, 16:44 ]
tak w ogóle to już chyba napisałem wszystko jak to należy zrobić praktycznie i nie mam zamiaru z nikim kłócić się w kwestiach bhp itd. jeżeli ktoś ma lepszy pomysł na przedmuchanie rurki gazu, bez jej demontażu to bardzo chętnie się dowiem, a to ile gazu się zmarnuje ulatując w powietrze jest tu najmniej istotne jeżeli chce się coś zrobić porządnie.

13696 - 7 Kwiecień 2011, 13:37

pawelwy napisał/a:
ile razy w życiu odkręcałeś w taki sposób zawór na butli?

nigdy
pawelwy napisał/a:
jedyny zawór bezpieczeństwa w butli to nadciśnieniowy i otwiera się przy kilku MPa.

nie zamierzam sie klucic odsylam do lektury rozne wielozawory rozne rozwiazania
http://www.diaaut.home.pl/r18161c1.htm w punkcie 6 jest opisane
pawelwy napisał/a:
gaz jest cięższy od powietrza i po podłodze spokojnie opuści garaż
chyba ze bedzie mial np wlaczony kontaktktory potrafi zaiskrzyc lub cos innego
jesli nie ma w garazu kanalu o czym nie wspomniales a powinienes piszac takie rady
pawelwy napisał/a:
jeżeli ktoś ma lepszy pomysł na przedmuchanie rurki gazu

zapewne nikt nie ma bo nie jest to potrzebne jesli ma sie za maly przeplyw gazu to wstawia sie rurke fi8 a do zbierania syfu sluzy filtr

nie kwestionuje ze tego nie robiles tylko po co i byc moze jakim kosztem

ta praktyke mozna porownac do tego zeby w oborze zwyzucic obornik posadzke przetrzec szmata na mokro i znowu zascielic sloma i wpuscic tam swinie

eldorado - 7 Kwiecień 2011, 16:43

zielu81 miałem identyczny problem (gdzie tu na forum o tym pisałem), ale ten problem zaczął się (po jakimś krótkim czasie) kiedy gazownik odłączył mi poprzez laptop czujnik przełączenia z PB na LPG (gazownik odradzał mi odłączenie, mówił że parownik dostaje przez to po dupie zwłaszcza w minusowe temperatury). Szukałem na forach jak ten problem rozwiązać i nic. Pojechałem do gazownika żeby znów podłączył czujnik temp. ale żeby ustawił na 15stopni. Po tym zabiegu jak ręką odjął :wink: , odpalam na PB po kilometrze czy tam dwóch przełączał się na gaz, i nawet jak zrobiłem na gazie 100-200metrów palił zaraz na benzynie od strzała. I tu jest moje pytanie czy zawsze miałeś odłączony czujnik temp. ?? I zawsze dobrze odpalał (w każdych możliwych warunkach)??
Przemek - 9 Kwiecień 2011, 13:04

Problemem najprawdodpobniej bedzie zawor cisnienia paliwa na listwie wtryskowej - poprostu membrana przepuszcza paliwo do kolektora ssacego i zalewa silnik. Problem byl opisywany - poszukaj na forum w postach. Byly fotki i opisy.


Masz tutaj w tym poscie - poczytaj moje odpowiedzi i daj znac czy trafilem :mrgreen:
http://www.w202.pl/viewtopic.php?p=37617#37617

+ jeszcze tutaj
http://www.w202.pl/viewto...ghlight=zaw%F3r

13696 - 9 Kwiecień 2011, 13:32

Przemek, byc moze ale wtedy raczej na benzynie dzialo by sie to samo a kolega pisze ze przy jezdzie na samej benzynie problem nie wystepuje ale warto sprawdzic
zielu81 - 11 Kwiecień 2011, 22:56

Panowie dzięki za podpowiedzi i zainteresowanie tematem. Ale z tego co tu wyczytałem to chyba zdecyduję się podjechać do jakiegoś gościa od gazu bo powodów może być wiele z tego co tu podpowiadacie. Najbardziej prawdopodobną przyczyną wydaje mi się ta membrana, bo jak samochód postoi parę godzin to zapali od razu, jak chcę zapalić po np. 15min to już jest problem. No ale to tylko moje przypuszczenia z tą usterką. Wybiorę się chyba do gościa u którego poprzedni właściciel zakładał tą instalację. Mam tam "parę" kilometrów i jakoś tak zwlekam. Jak zrobię dam znać co było powodem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group