asasyn18 - 24 Luty 2016, 16:32 perzu126, bo kolega nie chce odpuścić dla wiska 
polofix - 24 Luty 2016, 21:17 Dla mnie to jest możliwość taka że termostat się ładnie otwiera i zamyka, ale może być nieszczelny, i to kamień powoduje że przepuszcza wodę. Druga sprawa to termostaty się wycierają w miejscu styku grzybka z obudową w poz zamkniętej. Wisko jak kręci się zbyt szybko, to bardzo hałasuje jak dodasz gazu. Efekt jak byś miał 6 cylindrów pod maską. Taki efekt powinien występować jedynie chwilę po odpaleniu. Czyli 2-3 razy jak dodasz gazu i cisza. patryk797 - 26 Luty 2016, 21:19 Witam, wczoraj zrobiłem 750km myślałem, że może coś się zmieni ale nic. NAwiewy zamykałem brałem tylko zimny nawiew zamykałem na 0 trzymałem go na wysokich obrotach to temperatura nieznacznie na chwile podskakiwała dosłownie ponad drugą kreskę może o milimetr. Dzisiaj zdemontuje wiatrak i zobacze czy coś to da jeżeli będzie się grzał to wina wiska jeżeli nic nie dam jutro zmienie jeszcze termostat. Nie wiem czemu ale jak jadę i samochód zacznie mi grzać w środku to potrafi zrobić taki piekarnik, że nie da się wytrzymać pod radiem pułka jest BARDZO gorąca tak samo stacyjka kluczyka nie da się dotknąć jest tak cholernie gorący. Na to ma pewnie wpływ nagrzewnica ? Samochód mimo takiego niedogrzania nie pali źle bo zrobiłem 410km na 40litrach gazu ale po mieście spali mi 11-12 litrów gazu i tyle samo benzyny więc jest coś nie tak. Termostat jest nowy, dlatego nie chce mi się wierzyć, że jest z nim coś nie tak i trzymam się teorii z wiskozą, która chodzi ciągle na wysokich obrotach. pozdrawiam wiskontii - 26 Luty 2016, 23:01 Dla mnie to jakieś nie porozumienie.porozumienie. Bede sie czepiał tego wisko bo nie moze chodzić na pełnych obrotach  jest teraz zimno ze wisko nawet sie nie powinno załaczyc 
Druga sprawa patryk797, piszesz ze wymieniałeś wisko jakie kupiłeś 
Porównaj numery starego z nowym Kamil'90 - 26 Luty 2016, 23:17 Nie znam się na tym, ale tak na chłopską logikę. Wisko ma się załączać, jeśli temperatura jest za wysoka. Skoro temperatura nie jest za wysoka, a wisko samo w sobie jest OK, to coś musi się dziać z jakimś czujnikiem (jest taki? Bo w książce ''Sam naprawiam w202'' nic nie znalazłem), który kieruje pracą wiska. wiskontii - 27 Luty 2016, 09:04 Tu mamy jak to działa http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=5468 Daniel - 27 Luty 2016, 09:05
W tym układzie nie ma żadnego czujnika... [ Dodano: 27 Luty 2016, 09:11 ]
To może być dobry trop 
[ Dodano: 27 Luty 2016, 09:13 ] Tym bardziej, że:
wiskontii - 27 Luty 2016, 09:18 Daniel, Ale wisko nie może chodzić na pełnych obrotach nawet jak czujnik tem.jest walnięty,bo one nawzajem siebie nie widza 
Kamil'90 - 27 Luty 2016, 10:05
Szkoda. 0:1 dla niedogrzanego silnika. patryk797, A czy powyżej 4.000 obr/min wisko zwalnia? perzu126 - 27 Luty 2016, 12:11 Ja pierdziele, zostawcie wisco w spokoju. Poraz N-ty napiszę, że nawet jak dmucha to silnik i tak musi złapać 80stopni Może zajmnie to silnikowi 3minuty dłużej, ale nie ma wpływu na rozgrzewanie. Trop Daniela może być dobry, skoro termostat jest niby dobry.
polofix - 27 Luty 2016, 14:24
Swięta racja. Ale co może znaczyć że gorąco w samochodzie, ale silnik niedogrzany wg wskaźnika, a wisko chodzi non stop to zagadka roku. patryk797 - 27 Luty 2016, 16:46 Witam forumowiczów 
A więc tak. Zdjąłem wczoraj wiatrak i przejechałem się kawałek. Nie było żadnej zmiany. Co nie zmienia faktu, że wisko nie powinno tak chodzić. Gadałem z typkiem ze sklepu wymienią mi na nowe to jest jakieś walnięte. Sprawdzałem termostat ten też jest w porządku. Moja diagnoza jest taka, że zepsuł się czujnik od temperatury na zegarach lub sam wskaźnik jest zepsuty i się zacina. I to są dwie opcje innej nie ma. Zmylił mnie wychłodzony reduktor ok 60 stopni który chłodzi wiatrak bo wiskoza źle pracuje i chodzi ciągle na dużych obrotach. pozdrawiam
Daniel - 27 Luty 2016, 17:29
Nawet spięty na "sztywno" wiatrak nie jest w stanie wychłodzić reduktora. Przyczyna jego obniżonej temperatury musi być inna.
Znaczy, że jednak perzu126 miał rację........ Czasami warto słuchać głosu rozsądku 
Ta teza od jakiegoś czasu przewija się w postach
patryk797, dobra rada - rozstaw to wisko w spokoju. Nawet jeżeli wydaje Ci się, że kręci się równo z obrotami silnika, to tylko może się tak wydawać. Budowa tego sprzęgła zakłada permanentny przepływ powietrza przez chłodnicę - w przeciwnym wypadku układ ten nie mógłby prawidłowo reagować na zmieniającą się temperaturę silnika a w zasadzie temperaturę płynu przepływającego przez chłodnicę. perzu126 - 29 Luty 2016, 06:26
To tez niemożliwe, że pęd powietrza wychłodzi reduktor na tyle, że instalacja się wyłączy. |
||||||||||||||||||||||||||
