Przesunięty przez: Łukasz 26 Styczeń 2012, 18:58 |
objawy zepsutego silnika elektrycznego |
Autor |
Wiadomość |
_Pawel_
Dołączył: 15 Paź 2007 Posty: 65 Skąd: Walbrzych
|
Wysłany: 15 Lipiec 2008, 14:16 objawy zepsutego silnika elektrycznego
|
|
|
witam,
zakladam osobny watek, bo po przeszukaniu stwierdzilem, ze nie ma takowego.
czy mozna organoleptycznie stwierdzic, ze dany silnik elektryczny jest zepsuty?
tutaj podaje przyklad silnika wycieraczki. widac takie 'wyplaszczenie' na metalowej czesci.
czy to oznaka trwalego zniszczenia?
rozbieral ktos kiedys silnik? (rozmontowywal bo rozbieral to kazdy...)
silnik.jpg
|
|
Plik ściągnięto 122 raz(y) 119,68 KB |
|
|
|
|
|
Adaśko
Pomorskie
Pomógł: 100 razy Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 2557 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 15 Lipiec 2008, 14:26
|
|
|
To wypłaszczenie nie jest oznaką zepsutego silnika, każdy wirnik jest wyważany, więc to jest zebranie materiału z wirnika tam gdzie np było bicie. Najprostszym sprawdzeniem czy nie jest spalone uzwojenie jest omomierz, sprawdzasz na lamelkach komutatora czy jest przejście, wzrokowo możesz też sprawdzić czy żaden z drucików, który jest podłączony z komutatorem nie jest przerwany. Jeżeli chodzi o zwarcie między zwojowe to niestety potrzebny jest specjalny przyrząd. |
_________________ Pozdrawiam Adam
S203 2,7 CDI WDB2032161F389561
|
|
|
|
|
rumun1979
w210 e300TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 30 Kwi 2008 Posty: 23 Skąd: katowice
|
Wysłany: 15 Lipiec 2008, 15:00
|
|
|
i tu sie zgodze z moim przedmówca każdy wirnik jest wyważany w ten sposub że jest frezowany w miejscach gdzie bylo bicie wirnika odpowiada to wywarzaniu kół samochodu gdzie odwrotnie jak w wirniku dodawane są ciężarki a przemierzyć najlepiej dać do fachowca takie moje zdanie no i jakie są obiawy uszkodzenia??? a wzrokowom ze zdięcia można powiedzieć ,żę komutator jest dość wyeksplatowany są ryski po szczotkach i małe przerwy pomiędzy lamelkami ale to można w jakimś stopniu samemu zregenerować pozdro |
_________________ rumun1979
W210 E300TD awangarde
kiedyś C200 cdi clasic selektion |
|
|
|
|
konradkar
Pomógł: 7 razy Dołączył: 16 Lip 2007 Posty: 436 Skąd: Ostroleka
|
Wysłany: 15 Lipiec 2008, 15:52
|
|
|
jezeli wyjales ten silnik musiales miec co do niego jakies watpliwosci... moze sie nimi podzielisz??
samo zdjecie nie pomoze tu potrzebne sa mierniki |
_________________ Juz od dawna nie Mercedes
Mój post odwiedzili 258 tysięcy osob....chyba rekord na forum |
|
|
|
|
_Pawel_
Dołączył: 15 Paź 2007 Posty: 65 Skąd: Walbrzych
|
Wysłany: 15 Lipiec 2008, 18:40
|
|
|
dzieki za rady
czyli sprawa wyjasniona z tym splaszczeniem.
silnik pochodzi z tylnej wycieraczki, ktora przestala dzialac. Dlatego mam watpliwosc czy spalil sie silnik czy zepsul mechanizm (zatarl sie) a moze obie rzeczy naraz.
Na fotce dodalem 2 czarne kropy. Rozumiem, ze to jest ten komutator ?
Wszystkie druciki do niego dochodzace sa ok. Zatem pozostaje sprawdzenie omomierzem
Na moj wiesniacki rozum to jesli dotkne przewodami miernika w te 2 kropy to opor powinien pokazywac nieskonczonosc??? wtedy silnik do bani
zgadza sie?
[ Dodano: 15 Lipiec 2008, 18:40 ]
oto fota zmodyfikowana
silnik.jpg
|
|
Plik ściągnięto 99 raz(y) 119,83 KB |
|
|
|
|
|
Adaśko
Pomorskie
Pomógł: 100 razy Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 2557 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 16 Lipiec 2008, 09:22
|
|
|
_Pawel_ napisał/a: | jesli dotkne przewodami miernika w te 2 kropy to opor powinien pokazywac nieskonczonosc??? wtedy silnik do bani | Dokładnie, jeżeli jednak będzie przejście to może być zwarcie między zwojami, a do tego już potrzebny jest przyrząd specjalny do sprawdzenia, a stojan sprawdzałeś? Nie musi paść wirnik od razu. |
_________________ Pozdrawiam Adam
S203 2,7 CDI WDB2032161F389561
|
|
|
|
|
Marcin13736
MBmiłośnik
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 466 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 16 Lipiec 2008, 12:10
|
|
|
Kolego jeśli chcesz sprawdzić "przejście" to musisz dotykać w takim miejscu co szczotki. Czyli najczęściej po przekątnej. Jeśli jest nieskończoność to jest źle. |
_________________ C-250TD 150KM '97- ex
E-320 PB automat. '00
Z przodu gwiazda z tyłu gwiazda, no i ta JAZDA |
|
|
|
|
|